Kasa z biletów i tak nie idzie do klubu, tylko jest wrzucana do kiermany CSB. Kupujac bilet wspieracie co najwyżej postkomunistę Wróbla i jego kumpla Bugajnego z CSB, a nie klub. W obliczu najważniejszego meczu sezonu wstęp mógłby być darmowy w drodze wyjątku.