UWAGA!

Elbląskie żagle nie tylko na krajowych akwenach (żeglarstwo)

W lipcu 1968 roku historycznym wydarzeniem w Ognisku TKKF Zamech, był pierwszy rejs zagraniczny elbląskiego jachtu „Szafir” po Morzu Bałtyckim. Obecnie jachty z elbląskich klubów żeglują po Bałtyku i innych wodach, rywalizują z powodzeniem w różnorodnych regatach.

Nic dziwnego, żeglarze mają otwarte okno na świat, tylko najbliższy akwen Zalew Wiślany jest nadal nie w pełni dostępny.
       Żeglarskie wakacje roku 1968 zapisały się trwale w historii elbląskiego bractwa wodniaków. S/y „Szafir” zapoczątkował rejsy do portów Morza Bałtyckiego. Przypomnijmy, że kapitanem jednostki w tej zaplanowanej na 30 dni eskapadzie była Krystyna Remiszewska z Gdyni. Załogę tworzyli Sławomir Truchanowski, Kazimierz Sarnecki, Jerzy Rutkowski, Jerzy Kontowt, Witalis Rynkiewicz i Wojciech Fijałkowski.
       Głównym celem eskapady było podnoszenie umiejętności żeglarskich, bo rejs miał charakter szkoleniowo-stażowy. Sternicy morscy po zakończeniu wyprawy składali egzaminy na stopień jachtowego kapitana żeglugi bałtyckiej, a sternicy jachtowi - na stopień sterników morskich.
       Tego lata jednostki z elbląskimi żeglarzami można spotkać na różnych akwenach. W pierwszej dekadzie lipca s/y „Kapka” pod kapitanem Marcinem Pankiem i załogantami Jackiem Pankiem i Stanisławem Brykalskim wywalczył trzecie miejsce w regatach Raiffeisen Leasing Nord Cup 2009. Natomiast załoga s/y „Bezan” pod kapitanem Krzysztofem Brykalskim jako pierwsza dopłynęła na zlot żaglowców The TALL Chips Races 2009 Gdynia.
       Sezon żeglarski w pełni, przed załogami elbląskich jednostek jeszcze wiele możliwości sportowej rywalizacji w regatach.
      
      
M

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Z tego co wiem, elbląscy żeglarze marzą też o udziale w Zlocie DelfSail. Krzysztof Brykalski żeglujący również po Morzu Północnym ciepło mówi o gościnności Holendrów. Jest zwłaszacza pod wrażeniem Amstredamu- tzw. Wenecji Północy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Spinoza(2009-07-20)
Reklama