IV runda czas Start

Rozgrywki szczypiornistek wchodzą w decydującą fazę. Do rozegrania pozostało pięć meczów, dla naszego zespołu każdy będzie niezwykle istotny. Elblążanki nadal liczą się w walce o brązowy medal, jednak nie mogą sobie pozwalać na porażki, muszą też liczyć na słabszy okres koszalinianek. Akademiczki nadal mają osiem punktów przewagi nad naszą drużyną i zrobią wszystko by pozostać na trzecim miejscu do końca sezonu. W minioną środę nasze zawodniczki pewnie pokonały szczecinianki, pokazując że nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i o brąz będą walczyć do ostatniego spotkania. Pierwszym przeciwnikiem EKS w IV rundzie będzie Metraco Zagłębie Lubin. Ta drużyna celuje w tym sezonie w złoto, które jednak coraz bardziej się od niej oddala. Zespół Bożeny Karkut przegrał ostatnio bardzo ważny mecz z lubliniankami, do których traci już sześć punktów. Miedziowe przyjadą do Elbląga podrażnione tą porażką, zatem nasze zawodniczki czeka bardzo trudne spotkanie. Pod koniec marca zawodniczki EKS pokazały, że Zagłębie wcale nie jest im już takie straszne i były blisko wywiezienia z Lubina kompletu punktów, ostatecznie zakończyło się przegraną po rzutach karnych.
       - Zagłębie to zespół bardzo dobry fizycznie - powiedziała Wioleta Pająk. - Zawodniczki mają niezłe rzuty, dlatego musimy zagrać dobrze w obronie. Nie ma tam praktycznie słabszego punktu, jest świetna bramkarka, podobnie rozegrania. Lubię grać z tą drużyną. Ostatnio padł nieszczęsny remis i przegrałyśmy w karnych. Można powiedzieć, że Zagłębie nam leży i u nas na hali będzie jeszcze lepiej niż w Lubinie. Będziemy we własnej hali, przed naszymi kibicami i postaramy się zagrać jak najlepiej - podsumowała elbląska bramkarka.
       Z kolei skrzydłowa Startu Aleksandra Jędrzejczyk nie może się doczekać sobotniej potyczki - Przed nami kolejne niezwykle istotne spotkanie w walce o upragniony medal. Zagłębie Lubin z pewnością przyjedzie do Elbląga rozdrażnione zarówno straconym punktem podczas spotkania pierwszej kolejki III rundy, ale i ostatnią przegraną z Lublinem. Za wszelką cenę będzie chciało się zrewanżować w sobotnim spotkaniu. My natomiast znamy swoją wartość, wiemy że tworzymy zgrany monolit, który w tej fazie rozgrywek jest w stanie wygrać z każdym. Jesteśmy niezwykle zmotywowane, ale i spokojne bo mamy świadomość, że nasza gra cieszy nie tylko kibiców, ale i naszych trenerów oraz nas samych. Z niecierpliwością czekamy na sobotnie spotkanie - zakończyła zawodniczka.
       Sobotni mecz Startu z Zagłębiem rozegrany zostanie w HSW przy al. Grunwaldzkiej. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godz. 14:45, a transmisję z niego przeprowadzi TVP Sport. Niestety na parkiecie nie będziemy mogli zobaczyć najskuteczniejszej zawodniczki EKS Justyny Świerczek, ponieważ ma problemy z barkiem.
      
       Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.