Spokojnie, po co ta "druga linia nie istnieje", mamy ekipę na jaką nas stać i wolę te ambitne dzieciaki, utalentowane na maksa, którym ma prawo zadrżeć ręka, niż jakieś emerytki z nazwiskiem, ale bez formy, jak to bywało przed laty. Lublin gra w lidze mistrzyń, ma praktycznie dwie mocne siódemki, a i tak wyszły na parkiet spocone, bo różnie to u nas bywa, czasami dostają w Elblągu bęcki. Sezon jest długi, mamy ciekawe dziewczyny, Pękala, Shupyk, Cygan, Rancic wróci, Budyń, i doświadczone Asia i Jędza - na brąz powinno wystarczyć.
Co Ty gadasz. Mecz stan 2:0 i koniec straszenia było. A potem już walec się przejechał. Brąz bez szans. Realnie. Dwa zwycięstwa nad słabeuszami i zaczęły się schody. Obstawiam na kolejną kolejkę Jarosław. Mocna ekipa. Skrzydłowa Magda B. wyrówna rachunki z dawnym klubem.