popieram Kolega.len smierdzacy.bez pracy.zyjacy z alimentow i zasilkow u mamusi na garneczku.z glodu by zdechl przy niej.on zapiepszal sam na wszystkich.i jeszcze ciezko trenowal.napewno Mario znajdzie wreszcie sibie porzadna kobiete .powodzenia i gratulacje
Co ty k....możesz wiedzieć !żyłes z nimi ?byłeś tam!?Nie!wiec gówno możesz wiedzieć jak było ,bo rzecz jasna ze siebie będzie stawiał w dobrym świetle !