UWAGA!

----

Orzeł niepewny ligowego bytu (siatkówka)

 Elbląg, Orzeł niepewny ligowego bytu (siatkówka)
fot. Anna Dembińska

Siatkarki Orła Elbląg przegrały ostatnie ligowe spotkanie ze swoim imiennikiem z Malborka 2:3 i tym samym straciły szansę awansu na bezpieczne miejsce w tabeli. Najprawdopodobniej elblążanki będą musiały walczyć o utrzymanie w lidze z sopockim Treflem.

Przed meczem w Malborku wiadomo było, że ta drużyna, która wygra to spotkanie może być spokojna o utrzymanie w lidze. Oba Orły zatem musiały podejść do pojedynku bardzo zmobilizowane i zagrać najlepiej jak potrafią. Lepsze tego dnia okazały się jednak gospodynie, które wygrały 3:2 i zajęły piąte miejsce w ligowej tabeli. Elblążanki najprawdopodobnie będą musiały walczyć (do trzech zwycięstw) z Atomem Trefl II Sopot o pozostanie w II lidze.
      
       Przyjezdne dobrze rozpoczęły mecz w Malborku i przez większość pierwszego seta prowadziły. Przy stanie 22:16 sędziowie kilkukrotnie pomylili się na korzyść gospodyń, co wpłynęło na postawę naszej drużyny na boisku. Malborczanki zagrały dobrze zagrywką i zdobyły dziewięć punktów w jednym ustawieniu. Trener Jewniewicz próbował wybić rywala z rytmu prosząc o przerwy, czy wprowadzając zmiany na boisku, jednak na nic się to nie zdało. Malbork wygrał pierwszego seta 25:22. Na początku drugiej partii gra była wyrównana, do stanu 11:11; 13:13. Później elblążanki nieznacznie prowadziły, jednak gospodynie znów doprowadziły do wyrównania (19:19). Elblążanki zagrały źle zagrywką oraz blokiem i przegrały 22:25. Trzeci set zdecydowanie lepiej rozpoczął Malbork, który szybo wyszedł na prowadzenie (10:5; 12:8). Nasze zawodniczki się jednak nie poddały i zdołały nie tylko dojść rywalki, ale również je przegonić i wygrać seta 25:23. Kolejna partia należała do Elbląga. Trener Jewniewicz już wcześniej wprowadził zmiany, w miejsce Elizy Białczak weszła Iga Korzeniewska i jak się później okazało było to dobre posunięcie. Nasze zawodniczki wygrały czwartego seta 25:14 i wyrównały w setach na 2:2. Praktycznie przez większość tie-breaka prowadziły gospodynie. Nasze zawodniczki zdołały jednak doprowadzi do wyrównania (8:8; 11:11). W końcówce rywalki zagrały dobrze zagrywką, kilka razy piłka szczęśliwie przetoczyła się po siatce i wpadła w pole. Malborczanki wygrały piątego seta 15:11 i cały mecz 3:2.
      
       Andrzej Jewniewicz (trener Orła Elbląg) - Rzadko skarżę się na sędziów, ale w tym meczu nie popisali się w pierwszym secie i to później rzutowało na wynik. Pierwszego seta powinniśmy spokojnie wygrać, gdyby była właściwa ocena piłek nieczystych. Na treningu uczulałem dziewczyny na to, że mogą pojawić się problemy z sędziowaniem i żeby nie zwracały na to uwagi. Dziewczyny jednak pękły i zamiast grać, to popełniały błędy. Jakbyśmy tego seta wygrali, to mecz mógłby się ułożyć zupełnie inaczej. Przez pierwsze dwa sety zagraliśmy źle zagrywką, bo dziewczyny kierowały piłkę w stronę libero. Po tych decyzjach sędziowskich z pierwszego seta bały się, że wyrzucą piłkę w auty, więc zagrywały prosto. Malbork za to grał nieźle zagrywką. Mogliśmy mieć piąte miejsce i cieszyć się, że utrzymaliśmy się w lidze. Z przykrością muszę stwierdzić, że Orzeł Malbork był w tym sezonie od nas lepszy. Teraz będziemy musieli najprawdopodobniej walczyć z Atomem Trefl o utrzymanie. Mamy jednak taką sytuację, że w naszej grupie są o dwa zespoły mniej, powinno być dziesięć, jest osiem, a w zasadzie siedem, bo SMS nie spada z ligi. Trzy tygodnie temu razem z drużynami z Malborka i Sopotu wysłaliśmy pismo do Warszawy, że nie ma sensu, żeby ktoś spadł, skoro i tak nas jest za mało. Musimy jednak czekać na decyzje związku. Przed sezonem regulamin mówił, że piąty i szósty zespół są bezpieczne. W trakcie sezonu zmieniono zapis i bezpieczny jest tylko piąty. Posiedzenie zarządu ma być dopiero na początku marca i dopiero wtedy poznamy decyzje. Najprawdopodobniej jednak będziemy grać z Sopotem, a później jeszcze czekać na decyzję związku.
      
       Orzeł Malbork - Orzeł Elbląg 3:2 (25:22; 25:22; 23:25; 14:25; 15:11)
       Orzeł Elbląg: Korczak, Frąszczak, Szostak, Białczak, Jabłońska, Goździewicz, Tchórzewska (l), Bąk, Cupisz, Korzeniewska, Wąsik, Waszak.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama