Przypomina mi się pewne powiedzenie, które mówi, że ten kto trenuje kolarstwo często ma pod górkę, ale nadejdzie taka chwila, że kiedyś wjedzie na sam szczyt. Tego życzę elbląskiemu Mlexerowi, by zdobywał kolejne sportowe szczyty – mówił prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk podczas sobotnich (23 czerwca) uroczystych obchodów 50-lecia istnienia klubu. Więcej zdjęć.
Historia tego klubu zaczęła się w latach sześćdziesiątych, kiedy to przy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej powstał Ludowy Klub Sportowy Mlexer (jego protoplastą był Ludowy Zespół Sportowy „Mleczarnia”). Przed laty funkcjonowały tam trzy główne sekcje – kolarstwa, piłki nożnej, a przede wszystkim tenisa stołowego. Obecnie jest to klub jednosekcyjny, barwy Mlexera reprezentują jedynie tenisiści. Przez pięćdziesiąt lat swego istnienia klub wychował wielu sportowców, którzy odnosili sukcesy reprezentując nie tylko miasto, ale także kraj. Podczas sobotniego Walnego Zebrania Członków Klubu nazwa klubu została zmieniona na Elbląski Klub Sportowy Mlexer.
– Taka tradycja zobowiązuje, a my jako nowy zarząd z wielkim szacunkiem podchodzimy zarówno do historii klubu, jak i jego członków – mówił Rafał Siwko, obecny prezes EKS Mlexer. – Mamy wiele planów, na razie jednak skupiamy się na sekcji tenisa stołowego. Będziemy starali się systematycznie rozwijać klub, zwiększać liczbę członków, pozyskiwać nowych, młodych zawodników. Bardzo istotne są dla nas nabory dzieci ze szkół podstawowych, ponieważ na razie nie mamy zawodników elbląskich, którzy mogliby grać na poziomie drugiej, a może nawet pierwszej ligi, posiłkujemy się zawodnikami z innych miast. Naszym marzeniem jest wychowanie nowych zawodników pochodzących z Elbląga. Podchodzimy optymistycznie do tematu tenisa stołowego w Elblągu, wbrew pozorom jest to popularna dyscyplina, która jest powszechnie dostępna. Przez ostatnie lata została ona nieco zaniedbana, chcielibyśmy przywrócić jej dawną świetność.
– Mlexer przyspieszył, nastąpiły zmiany zarówno organizacyjne, jak i finansowe. W tym roku klub złożył oferty konkursowe i w ramach tych ofert otrzymał środki na wspieranie sportu dzieci i młodzieży, a także na sport seniorów – mówiła Dorota Pawłow, dyrektor Departamentu Sportu Urzędu Miejskiego w Elblągu. – Równocześnie, z tego co wiem, pan prezes rozpocznie kampanię w szkołach, będą nabory do tego klubu. Ta informacja bardzo cieszy, bo musimy wychowywać swoich elbląskich zawodników, którzy będą nas reprezentować na różnych arenach sportowych, na to liczymy. To sama przyjemność wspierać kluby z taką tradycją i zależy nam, by ją odbudowywać. To jest bardzo ważne, tak jak w każdej rodzinie, nie tylko tej sportowej, sięgając do korzeni czujemy się silni i mocni, mamy mocne podstawy.
Podczas uroczystych obchodów statuetkami uhonorowano różnych działaczy klubu, jego sponsorów i zawodników. Honorowymi członkami klubu zostali: Piotr Wadecki, Józef Pyka oraz Tadeusz Piasecki.
– Trenowałem wiele dyscyplin sportowych, między innymi lekkoatletykę, jednak to tenis stołowy wziął górę – opowiadał ze wzruszeniem Tadeusz Piasecki, wielokrotny reprezentant klubu w tenisie stołowym, ubiegłoroczny Mistrz Polski Weteranów w grze deblowej. – To najpiękniejsza dyscyplina na świecie, można powiedzieć, bardzo szlachetna, nie robi nikomu krzywdy, lecz wyrabia sprawność oraz refleks, a także „dobre oko” i służy długowieczności.