12 września minionego roku piłkarki EKS Start Elbląg sprawiły ogromną niespodziankę pokonując mistrzynie Polski. Jutro (17 kwietnia) podopieczne Andrzeja Niewrzawy spróbują złamać mocne lublinianki i pokonać je po raz drugi w tym sezonie. Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport.
We wrześniu raczej mało kto przewidywał, że piłkarki Startu będą w stanie zagrozić drużynie, która od początku sezonu była budowana z myślą o kolejnym mistrzostwie Polski. Wtedy w elbląskiej ekipie nie było doświadczonej Joanny Wagi, zagrać nie mogła kontuzjowana Patrycja Świerżewska oraz Klaudia Powaga, a jeden z najlepszych meczów w swojej dotychczasowej karierze sportowej rozegrała Wioleta Pająk. Po naszej odmłodzonej drużynie mogliśmy spodziewać się ambitnej walki i taka ona też była. Później zawodniczki Perły nie pozwoliły sobie na przegrane, wygrywały mecz za meczem, a drugą porażkę poniosły dopiero w 9. serii gier. Start grał za to w kratkę, nie radził sobie z czołowymi ekipami PGNiG Superligi. Bardzo bolesna była minimalna porażka z Energą Koszalin oraz pięciobramkowa z MKS Perłą Lublin. Z meczu na mecz elblążanki zgrywały się coraz bardziej, a trzecią rundę rozpoczęły znakomicie. Wywalczony punkt w Lubinie, łatwa wygrana nad kobierzyczankami oraz rewanż na koszaliniankach, realnie pozwolił elblążankom myśleć o medalu mistrzostw Polski. Teraz nasza drużyna do najniższego stopnia podium ma pięć punktów straty, a do końca sezonu siedem meczów do rozegrania. Kolejnym krokiem w kierunku podium ma być zatrzymanie mistrzyń Polski, które chyba już nie pamiętają co to porażka. Zadanie to będzie niezwykle trudne, zespół Roberta Lisa przegrał w tym sezonie tylko dwa razy i przyjedzie do Elbląga po kolejny triumf. - Chcemy się zrehabilitować, bo ostatni mecz w elbląskiej hali był w naszym wykonaniu słaby - powiedziała Sylwia Matuszczyk dla oficjalnej strony klubowej. -To dodatkowy bodziec, by teraz zagrać jeszcze lepiej i bardziej się zmotywować. Wiemy jednak, że przed nami trudne spotkanie, gdyż Start gra w ostatnich tygodniach bardzo dobrze. Niedawno oglądałam jedno z ich spotkań i naprawdę fajnie się w nim prezentowały. One na pewno mają patenty na nerwowe końcówki i pokazały to w starciu z nami czy z Energą AZS Koszalin. Główną siłą elbląskiego zespołu jest kolektyw. W każdym meczu któraś z zawodniczek potrafi wziąć na siebie ciężar gry. W dodatku, prezentują mocną, ofensywną obronę. Dlatego musimy pokazać naszą siłę i że jesteśmy najlepsze w Polsce - dodała obrotowa Perły.
Piłkarki Startu pokonały już w tym sezonie 'najlepszą drużynę w Polsce' i marzy im się powtórzenie wrześniowego sukcesu. Wtedy najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach EKS była Aleksandra Jędrzejczyk, która trafiła do siatki sześciokrotnie. Elbląska skrzydłowa jest dobrej myśli przed środowym starciem i wierzy w wygraną swojej drużyny. - Nie możemy się lękać tego zespołu. Wiadomo że to jest drużyna z góry tabeli, ale my jesteśmy młode, gniewne i bardzo chcemy wygrać to spotkanie. Najmocniejszą stroną lubelskiego zespołu jest to, że ma bardzo szeroką równą ławkę. Są tam zawodniczki, zmienniczki, które prezentują bardzo wysoki poziom. Nas cechuje młodość i fantazja, ale także to że trzymamy się dyscypliny taktycznej. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać środowy mecz. Ważne będzie nasze podejście, musimy wyjść w pełni skoncentrowane - powiedziała Aleksandra Jędrzejczyk.
Smaczku rywalizacji na pewno doda obecność kamer w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport, początek o godz. 17:30.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Piłkarki Startu pokonały już w tym sezonie 'najlepszą drużynę w Polsce' i marzy im się powtórzenie wrześniowego sukcesu. Wtedy najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach EKS była Aleksandra Jędrzejczyk, która trafiła do siatki sześciokrotnie. Elbląska skrzydłowa jest dobrej myśli przed środowym starciem i wierzy w wygraną swojej drużyny. - Nie możemy się lękać tego zespołu. Wiadomo że to jest drużyna z góry tabeli, ale my jesteśmy młode, gniewne i bardzo chcemy wygrać to spotkanie. Najmocniejszą stroną lubelskiego zespołu jest to, że ma bardzo szeroką równą ławkę. Są tam zawodniczki, zmienniczki, które prezentują bardzo wysoki poziom. Nas cechuje młodość i fantazja, ale także to że trzymamy się dyscypliny taktycznej. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać środowy mecz. Ważne będzie nasze podejście, musimy wyjść w pełni skoncentrowane - powiedziała Aleksandra Jędrzejczyk.
Smaczku rywalizacji na pewno doda obecność kamer w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport, początek o godz. 17:30.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska