Jacy Twoi zawodnicy ? . Panie Waga to Pana przerosło bycie trenerem rezerw. Siedzi Pan obrażony na ławce i chyba zasypia , bo na 100 % nie żyje Pan tą drużyną. Nie reaguje Pan na nic co dzieje się na boisku , co niektórzy zawodnicy zakiwaliby się na śmierć a Pan nie potrafi nawet ryknąć z ławki. Numer 98 nie był w stanie przyjmując piłkę choćby raz ograć obrońcę , A trzymany na boisku 3/4 meczu ( syn kierownika) . Numer 77 najsłabszy na boisku , jakby mógł to by biegał z piłką przez 90 minut i nikomu nie podał. Tu trzeba trenera przez duże T który krótko za mordę złapie młodych a nie trenera który autorytetu to za wielkiego nie ma. Niestety dla tej drużyny to pupil Prezesa i nie wiele się zmieni.