Zawodnik Orła Elbląg Sebastian Kłosiński zajął dziewiąte miejsce w wieloboju sprinterskim na rozgrywanych w holenderskim Heerenveen mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie szybkim.
Łyżwiarski wielobój sprinterski to dwa wyścigi na 500 m i dwa wyścigi na 1000 m. W holenderskim Heerenveen w biało-czerwonych barwach w tej konkurencji wystartował Sebastian Kłosiński – na co dzień reprezentujący Orła Elbląg. Po piątkowych wyścigach zajmował dziesiąte miejsce. W pierwszym biegu na 500 m w konfrontacji z Włochem Lucą Zanghellinim uzyskał czas 35.93 sek, który dał mu dopiero 17. miejsce w klasyfikacji.
- 500 m metrów przejechałem średnio i wiem, że bardzo dużo jest do poprawienia - Sebastian Kłosiński skomentował na swoim fejsbukowy koncie pierwszy bieg na mistrzostwach Europy.
Zupełnie inne nastroje zapanowały po biegu na 1000 m. Rywalem Sebastiana Kłosińskiego był Holender Kjeld Nuis (jak się później okazało przyszły wicemistrz Europy w wieloboju). I w tym biegu okazało się, jakie znaczenie w łyżwiarstwie ma odpowiedni przeciwnik. Reprezentant gospodarzy uzyskał najlepszy czas tego biegu. Sebastian Kłosiński był szósty z czasem 1.10.23, który dał mu awans na 10. miejsce w klasyfikacji ogólnej. Tak zakończył się piątek – pierwszy dzień mistrzostw.
Sobotnie biegi były lepszym odbiciem piątku: słabszy wynik na 500 m i poprawienie pozycji na 1000 m. Za przeciwnika na dystansie pół kilometra Sebastian Kłosiński miał Norwega Espena Aarnesa Hvammena. Elblążanin uzyskał czas 35.76 (minimalnie lepszy niż w piątek) i 12. miejsce w tym biegu. Na dystansie dwa razy dłuższym Sebastian Kłosiński zmierzył się w bratobójczym pojedynku z innym reprezentantem Polski - Piotrem Michalskim. Uzyskał czas 1.09.85, który dał mu siódme miejsce w tym biegu. Warto też zauważyć, że w polsko-polskim pojedynku lepszy czas uzyskał zawodnik z Elbląga.
- Mój ostatni przejazd na mistrzostwach Europy był zdecydowanie najlepszy. Siódme miejsce na 1000 m i bardzo zadowalający mnie czas - tymi słowami Sebastian Klosiński skomentował na Facebooku swój ostatni wyścig na zawodach.
Ostatecznie po czterech wyścigach Sebastian Kłosiński został sklasyfikowany na 9. miejscu (ex aequo z Espenem Aarnesem Hvammenem z Norwegii). Mistrzem Europy został Holender Kai Verbij, srebro również dla reprezentanta gospodarzy Kjelda Nuisa, na najniższym stopniu podium uplasował się Niemiec Nico Ihle. Miejsca Polaków: 8. Piotr Michalski, 9. Sebastian Kłosiński, 12. Artur Nogal.
- 500 m metrów przejechałem średnio i wiem, że bardzo dużo jest do poprawienia - Sebastian Kłosiński skomentował na swoim fejsbukowy koncie pierwszy bieg na mistrzostwach Europy.
Zupełnie inne nastroje zapanowały po biegu na 1000 m. Rywalem Sebastiana Kłosińskiego był Holender Kjeld Nuis (jak się później okazało przyszły wicemistrz Europy w wieloboju). I w tym biegu okazało się, jakie znaczenie w łyżwiarstwie ma odpowiedni przeciwnik. Reprezentant gospodarzy uzyskał najlepszy czas tego biegu. Sebastian Kłosiński był szósty z czasem 1.10.23, który dał mu awans na 10. miejsce w klasyfikacji ogólnej. Tak zakończył się piątek – pierwszy dzień mistrzostw.
Sobotnie biegi były lepszym odbiciem piątku: słabszy wynik na 500 m i poprawienie pozycji na 1000 m. Za przeciwnika na dystansie pół kilometra Sebastian Kłosiński miał Norwega Espena Aarnesa Hvammena. Elblążanin uzyskał czas 35.76 (minimalnie lepszy niż w piątek) i 12. miejsce w tym biegu. Na dystansie dwa razy dłuższym Sebastian Kłosiński zmierzył się w bratobójczym pojedynku z innym reprezentantem Polski - Piotrem Michalskim. Uzyskał czas 1.09.85, który dał mu siódme miejsce w tym biegu. Warto też zauważyć, że w polsko-polskim pojedynku lepszy czas uzyskał zawodnik z Elbląga.
- Mój ostatni przejazd na mistrzostwach Europy był zdecydowanie najlepszy. Siódme miejsce na 1000 m i bardzo zadowalający mnie czas - tymi słowami Sebastian Klosiński skomentował na Facebooku swój ostatni wyścig na zawodach.
Ostatecznie po czterech wyścigach Sebastian Kłosiński został sklasyfikowany na 9. miejscu (ex aequo z Espenem Aarnesem Hvammenem z Norwegii). Mistrzem Europy został Holender Kai Verbij, srebro również dla reprezentanta gospodarzy Kjelda Nuisa, na najniższym stopniu podium uplasował się Niemiec Nico Ihle. Miejsca Polaków: 8. Piotr Michalski, 9. Sebastian Kłosiński, 12. Artur Nogal.
Sebastian Malicki