UWAGA!

Spotkanie z siatkarskimi mistrzami

 Elbląg, Spotkanie z siatkarskimi mistrzami
fot. Anna Dembińska

"Urbanowicz to czy Wlazły polskiej siatki są to gwiazdy. Dyscyplina ta na lata zrobiła z Polski mistrza świata" - takie hasło przyświecało spotkaniu uczniów Zespołu Szkół i Placówek Sportowych z Mariuszem Wlazłym i Karolem Urbanowiczem.

Niespełna rok temu w IV Liceum Ogólnokształcące gościło reprezentantów Polski w koszykówce 3x3, w tym elblążanina i zarazem absolwenta tej szkoły Przemysława Zamojskiego. Wczoraj natomiast (26 września) szkołę odwiedzili przedstawiciele jeszcze popularniejszej w naszym kraju dyscypliny. Uczniowie i nauczyciele ZSiPS mieli okazję wysłuchać historii znanego chyba wszystkim fanom siatkówki Mariusza Wlazłego oraz debiutującego w seniorskiej kadrze Karola Urbanowicza. Obaj sportowcy są obecnie związani z Treflem Gdańsk, a w IV LO opowiadali o swoich sportowych doświadczeniach.

- Pierwsze kroki w siatkówce stawiałem, gdy miałem dziesięć lat, więc to było już trzydzieści lat temu - mówił Mariusz Wlazły. - Niestety moja przygoda powoli się już kończy i jest to zdecydowanie bliżej niż dalej. Przez te wszystkie lata było dużo sukcesów, ale przede wszystkim cenie to, z jakimi ludźmi mogłem się spotkać, niezależnie czy to byli trenerzy, czy członkowie sztabu, czy koledzy z zespołu. Każdy z nich wniósł w moje życie bardzo dużo wartości. Dla każdego sportowca oczywiście ważne są medale i osiągnięcia, ale z perspektywy czasu dla mnie największym plusem i wartością, są relacje międzyludzkie i wartości, które wyniosłem od moich znajomych, kolegów z zespołu i sztabu - dodał siatkarz.

Dużo później treningi rozpoczął Karol Urbanowicz, bo zaledwie sześć lat temu, jako 16-latek. Wcześniej trenował taniec towarzyski, lekkoatletykę, pływanie. Ma już na swoim koncie m.in. brązowy medal mistrzostw świata juniorów, oraz mistrzostw Europy, a także kilka medali w rozgrywkach młodzieżowych w kategorii kadet i junior z Treflem Gdańsk. W 2022 roku został powołany do kadry Nikola Grbica i miał już okazję zadebiutować w seniorskiej reprezentacji.

- Był to bardzo cenny dla mnie czas, duża przygoda i spełnienie marzeń. Moja przygoda z siatkówką zaczęła się dość późno. Pochodzę z siatkarskiej rodziny, więc moją drogę ukształtowało rodzeństwo, wujkowie. Wiedziałem, z czym to się je i przez to było mi trochę łatwiej podążać tą drogą - mówił środkowy.

Wśród uczestników spotkania przeważali uczniowie, młodzi sportowcy, którzy mogli usłyszeć, jak pogodzić swoją pasję, która później przeradza się w coś więcej, z nauką.

- Jak wszedłem do waszej szkoły, to poczułem ten klimat i od razu serce zaczęło mi szybciej bić, że zaraz dzwonek i muszę iść na lekcje. Na swojej drodze spotkałem genialnych ludzi, wiele im zawdzięczam, na pewno pomogli mi dojść do miejsca w którym jestem. Był to trudny czas, ale nauczył mnie niesamowicie dużo, na pewno dyscypliny. W moim sercu na pierwszym miejscu był sport, rodzice kładli większy nacisk na naukę i na pewno jest to dobre, bo szkołę trzeba skończyć - powiedział Karol Urbanowicz.

- Niezwykle ważną rzeczą w życiu każdego sportowca jest nauka, ze względu na to że w szkole poznajemy wiele wartościowych rzeczy i ludzi. Nauczyciele poświęcają dla nas swój czas i niejednokrotnie też nas wychowują . Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że najlepszy czas to czas liceum i podstawówki, gdzie młodzi ludzie nie mają problemów. Zaczynają się one w wieku dorosłym, jeżeli tego fundamentu nie jesteśmy w stanie zbudować w szkole podstawowej i średniej. Potem idziemy na studia, jestem już po kilku uczelniach. Niedawno ukończyłem podyplomowe studia z psychologii sportu w nurcie pozytywnym, a obecnie jestem na drugim roku na psychologii ogólnej - dodał Mariusz Wlazły.

Z sali padały przeróżne pytania, dotyczące treningów, ulubionej pizzy, rytuałów przedmeczowych, idoli, czy śniadania mistrzów. Zapewne niewielu fanów Mariusza Wlazłego wie, że po szkole budowlanej planował studiować architekturę lotnisk. Z kolei jego młodszy kolega zainteresował się dietetyką i być może tym zajmie się w przyszłości.

Spotkanie z uczniami zakończyło się wspólnym treningiem. Zobacz zdjęcia.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama