UWAGA!

To był dobry, żółto-biało-niebieski rok

 Elbląg, To był dobry, żółto-biało-niebieski rok
(fot. Anna Dembińska)

Młodzicy - mistrzowie województwa, trampkarze z awansem do Centralnej Ligi Juniorów, juniorzy młodsi wygrali ligę wojewódzką i (niestety) odpadli w barażach do CLJ, juniorzy starsi po rundzie jesiennej na czele ligi wojewódzkiej. To dorobek piłkarzy z Akademii Olimpii Elbląg. Marta Witkowska (kajaki) w kadrze Polski przygotowuje się do igrzysk olimpijskich w Tokio. Olimpia Elbląg podsumowała 2017 rok. Zobacz fotoreportaż.

Ze świecą można szukać tego, który na początku 2017 mógł przewidzieć, że ten rok będzie tak niezwykle udany dla Olimpii Elbląg. Sukcesów jest tyle, że nie wiadomo od którego zacząć. Zaczniemy więc od piłkarzy.
      
       Pierwsza drużyna

       W ubiegłym sezonie jako beniaminek II ligi zajęli bardzo wysokie piąte miejsce w rozgrywkach ligowych. W przerwie letniej zespół opuściło ośmiu piłkarzy i można się było zastanawiać o co w drugim sezonie po awansie będą walczyć żółto-biało-niebiescy.
       - Jesteśmy zadowoleni ze zdobyczy punktowej i miejsca w tabeli. Prezes wspomniał, że byłby zadowolony, gdybyśmy na koniec roku powtórzyli wynik z końca ubiegłego sezonu. I to zrobiliśmy – powiedział Adam Boros na dzisiejszej (1 grudnia) gali podsumowującej 2017 rok w Olimpii Elbląg, która odbyła się w Hali Widowiskowo - Sportowej. - Na wiosnę chcemy walczyć o coś więcej.
       - Jesteśmy na piątym miejscu i mamy realne szanse na to, żeby walczyć o awans do pierwszej ligi – dodał Paweł Guminiak, prezes Olimpii Elbląg. - Mam nadzieję, że to się powiedzie i w czerwcu, na koniec sezonu, będziemy dumni i szczęśliwi.
       Najlepszym zawodnikiem pierwszego zespołu wybrano (i żadnej niespodzianki nie było) Damiana Szuprytowskiego. Piłkarzem, który zrobił w 2017r. największy postęp w grze uznano młodzieżowca Macieja Rozumowskiego.
      
       Akademia

       W telegraficznym skrócie: mistrz województwa ma barwy żółto-biało-niebieskie. Juniorzy starsi po rundzie jesiennej prowadzą w tabeli ligi wojewódzkiej. Oczekiwania na przyszły rok są jasno wytyczone: awans do Centralnej Ligi Juniorów w swojej kategorii wiekowej. Żeby tego dokonać trzeba wygrać ligę i wygrać baraże. A to zdaniem wielu jest w zasięgu młodych olimpijczyków.
       Podobne zadanie czeka juniorów młodszych. W tej kategorii wiekowej sezon trwa pół roku (w ciągu roku rozgrywane są dwa sezony). Jesienią żółto-biało-niebiescy zdecydowanie i bez porażki wygrali swoją ligę wojewódzką. Do Centralnej Ligi Juniorów nie udało się awansować – w barażach lepszy okazał się ŁKS Łódź. Następna szansa na wiosnę.
       W „swojej” Centralnej Lidze Juniorów są już trampkarze Olimpii. Podopieczni Bartka Florka wygrali bez porażki ligę wojewódzką, a w barażach okazali się lepsi od MOSP Białystok (1:0 w Białymstoku i 1:1 w Elblągu).
       - Chcemy się utrzymać w Centralnej Lidze Juniorów i pokazać się z jak najlepszej strony - zdradził Bartosz Mowszyn, piłkarz beniaminka CLJ.
       Młodzicy Olimpii także stanęli na najwyższym stopniu podium w wojewódzkich rozgrywkach. W fantastycznym finale rozgrywek żółto-biało-niebiescy pokonali Stomil Olsztyn 5:2 i na ich szyjach zawisły złote medale.
       Warto zwrócić uwagę, że w Akademii Olimpii trenuje 500 dzieci. Najmłodsze w przedszkolu Legii Warszawa. Każdy zespół miał na gali swoje chwile sławy., kiedy na scenie prezentował się przed żółto-biało-niebieskim środowiskiem.
       Tyle o osiągnięciach zespołowych, a nie można zapomnieć o tym, że piłkarze Olimpii stanowią też ważną część reprezentacji województwa. Kilku z nich przyglądają się trenerzy reprezentacji Polski w Akademii Młodych Orłów. No i jest Bartosz Mowszyn – piłkarz, który w 2017r. zagrał w reprezentacji Polski U-14 w meczu ze Słowacją. Polacy zwyciężyli 1:0.
       - Łezka się w oku zakręciła, kiedy włożyłem koszulkę reprezentacji. Słowacy byli dobrze zbudowani, wysocy. W tym meczu grałem na prawej obronie, za rywala miałem silnego dobrze wyszkolonego chłopaka. Szkoda, że nie zagrałem na swojej pozycji z klubu [Bartosz Mowszyn jest pomocnikiem w Olimpii – przyp. red.], ale będę dążył, żeby w następnym meczu reprezentacji właśnie tam zagrać - mówił żółto-biało-niebieski reprezentant Polski.
       Potencjał Akademii Olimpii Elbląg zostanie poważnie wzmocniony. W przyszłym roku w Elblągu zacznie działać Wojewódzki Ośrodek Piłkarski.
       - To oznacza progres sportowy. Tu będą najlepsi zawodnicy z naszego województwa. Mogą oni nadal reprezentować barwy swojego macierzystego klubu, ale lepszym rozwiązaniem jest wypożyczenie do Olimpii Elbląg. Od poniedziałku do piątku są wtedy w treningu klubowym, szkolnym, a w weekendy rozgrywają mecze z tą samą drużyną. Spodziewam się, że Olimpia będzie grała w Centralnych Ligach Juniorów nie tylko w kategorii U – 15, ale także w U – 17 i U – 19, a z czasem ci zawodnicy zasilą pierwszy zespół – zauważył Marek Łukiewski, prezes Warmińsko – Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
      
       Kajakarstwo
       Najbliższe letnie igrzyska olimpijskie odbędą się w Tokio w 2020 roku. Jest szansa, że wystąpi na nich Marta Witkowska z Olimpii Elbląg. Żółto-biało-niebieska kajakarka zajęła siódme miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów. Na gali nie była obecna, gdyż aktualnie przebywa na zgrupowaniu kadry Polski.
       - Czas pokaże, czy Martę Witkowską zobaczymy w Tokio. Na razie wszystko stoi na dobrej drodze. Obecne kadrowiczki rodzą dzieci, trenerzy kadry będą dobierać kolejne dziewczyny. Marta jest w ścisłej kadrze narodowej, jest już objęta szkoleniem z myślą o igrzyskach – mówiła Agnieszka Banaś, prezes sekcji kajakowej Olimpii Elbląg.
       W ślady starszej koleżanki próbuje pójść młodzież. O sukcesach młodych kajakarzy informowaliśmy na łamach portElu. W tym miejscu warto przypomnieć sukces Igora Komorowskiego i Gabriela Gładykowskiego – mistrzów Polski młodzików na dystansie 2000 metrów w K2. Do tego brąz na 12 100 metrów na Mistrzostwach Polski w maratonie. Plus złoto Gabriela Gładykowskiego w K1 na 5000 metrów na Mistrzostwach Polski. Do tego trzeba dodać medale pozostałych kajakarzy.
       - Nie spodziewałem się tego sukcesu na „jedynce”. Szybko złapałem falę, myślałem, że Igor mnie dogoni, ale mu się nie udało – Gabriel Gładykowski wspominał zdobycie złota na 5000 metrów.
       - Wiedzieliśmy, że będziemy się liczyć w walce o medal. Wyścig ułatwił nam fakt, że nasz najgroźniejszy przeciwnik się wywalił – dodał Igor Komorowski.
       Elbląskie kajaki po latach posuchy powracają na właściwe tory. Pierwsze zwiastuny mieliśmy już w ubiegłym roku; 2017 rok to dalszy rozwój sekcji i kolejne sukcesy. Klucz do sukcesu?
       - Postawiliśmy na innowacyjność i kreatywność w treningu. Zmieniliśmy całkowicie plan szkolenia, którym dzieci szły do tej pory. Wprowadziliśmy dużo pilatesu, treningu zastępczego. Duży nacisk położyliśmy na dietetykę. I bardzo dużo pracujemy nad motywacją, psychologicznie przygotowujemy naszych zawodników pod konkretne zawody, pod przygotowanie, trening. Myślę, ze w przyszłym roku będzie jeszcze większa ilość medali – mówiła Agnieszka Banaś.
      
       Zapasy
       Trzecia sekcja Olimpii jeszcze takimi sukcesami nie może się pochwalić. Kilkunastoosobowa grupa dzieci i młodzieży na razie ćwiczy pod czujnym okiem trenerów i zdobywa pierwsze doświadczenia na macie. Z „małych” turniejów przywożą już pierwsze medale. Ich umiejętności mogliśmy podziwiać na dzisiejszej gali – pokaz zapaśników otworzył uroczystość.
       - Jest kilku chłopców, którzy fajnie trenują i rokują na przyszłość pod warunkiem, że będą systematycznie chodzić na treningi. Zapasy są trudną dyscypliną sportu, bardzo ważna jest motywacja – mówił Grzegorz Jaworski, trener zapasów w Olimpii Elbląg.
       Na razie zawodnicy jeżdżą na wszystkie zawody na jakie tylko mogą jechać. Już jutro młodzi zapaśnicy Olimpii powalczą w turnieju w Żukowie.
       - Staramy się startować w wielu zawodach, bo uważamy, że stoczenie walki w zawodach daje więcej niż zwykły trening – dodał Grzegorz Jaworski.
       Patrząc na sukcesy zawodników Olimpii w 2017 roku można się zastanawiać, co będziemy świętować za rok o tej porze? Awans pierwszej drużyny na zaplecze ekstraklasy? Drużyny młodzieżowe w Centralnych Ligach Juniorów? Jeszcze więcej medali kajakarzy? Medale Mistrzostw Polski zapaśników? Czas pokaże. Ale po dzisiejszym „pokazie siły” w Hali Widowiskowo – Sportowej trudno nie być optymistą.
      

      
       Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama