
Wzmacnia kondycję, zbawiennie działa na organizm, a do tego jest stosunkowo tanie. Bieganie to sport, który uprawia coraz więcej osób, czego dowodem może być dzisiejszy (30 czerwca) V Elbląski Bieg Piekarczyka, na którym pojawiło się aż 264 zawodników. Zobacz więcej zdjęć.
– Wynik dzisiejszego biegu możemy zaliczyć do rankingu Maratony Polskie. Sama trasa ma atest PZLA [Polski Związek Lekkiej Atletyki – red.], wcześniej tak nie było. To dla nas coś nowego, MOSiR po raz pierwszy wraz z Urzędem Miejskim organizuje tę imprezę i myślę, że za rok będzie jeszcze lepiej – mówił Marek Kucharczyk z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Mamy takie ambicje, aby w przyszłym roku w biegu wystartowało ok. 400-500 osób. Myślę, że od września zaczniemy kampanię promocyjną i powalczymy o frekwencję.
W tym roku cena za uczestnictwo w biegu była wyższa o 100 proc., dla 100 pierwszych elblążan stawka wyniosła 25 zł, dla reszty było to 50 zł i 80 zł (w przypadku, kiedy ktoś zapisywał się w dniu zawodów).
– Próbowaliśmy zrekompensować tę cenę pakietem startowym. W jego skład wchodzi m.in. medal finiszera, posiłek czy koszulka do biegania, która normalnie kosztuje ok. 40 zł – wyjaśniał Marek Kucharczyk. – Mówiąc o cenie należy również powiedzieć, że aby móc jeszcze dziś wystartować należało zapłacić 80 zł. A zapisało się jeszcze 46 osób.
Zawodnicy mieli do pokonania dystans 10 km. Trasa biegu zaczynała się na ul. Wodnej i wiodła przez ul. Stawidłową, Trasę Unii Europejskiej, Nowodworską, Orlą, Warszawską, Giełdową, Bulwar Zygmunta Augusta, Wapienną, Zamkową, Świętego Ducha, a kończyła się na Wodnej. Najlepszy okazał się sztumianin, Bartosz Mazerski.
– Startowałem co roku, ale wygrałem pierwszy raz. W tym roku trasa jest zmieniona, dwie pętle po pięć kilometrów, uważam, że tak jest korzystniej. Ostatnio Kenijczycy zdominowali biegi w Polsce, dziś się nie pojawili i nie ukrywam, że dzięki temu wygrałem. Moje najbliższe plany? Będę chciał przygotować się do Maratonu Solidarności w Gdańsku – mówił Bartosz Mazerski, tegoroczny zwycięzca V Biegu Piekarczyka, który trasę biegu przebiegł w 31 min i 45 sek. – Wczoraj rozmawiałem z kolegą ze Sztumu, który pierwszy raz pobiegł w maratonie. Na 40, 42 kilometrze powiedział "Nigdy więcej maratonu", ale kiedy dobiegł i ochłonął to już myślał o następnym. Kto nie biega to tego nie zrozumie – dodał z uśmiechem zwycięzca.
Najlepsza wśród kobiet okazała się Marta Krawczyńska z Malborka.

– To był dla mnie pierwszy start w Biegu Piekarczyka. Tak naprawdę nie miałam tutaj konkurencji, wiem, że miała być Kenijka, liczyłam na rywalizację, a zmagałam się przede wszystkim z wiatrem. Trasa bardzo mi się podobała, była dobrze oznaczona, nie było z nią problemów, każdy wiedział gdzie ma biec, ale czasami dawała się we znaki ta kostka brukowa, bolały kolana i stopy – mówiła zwyciężczyni, która w tegorocznej edycji Biegu Piekarczyka okazała się najlepsza wśród pań. Jej wynik to 36 min. i 16 sek. – Czasami kiedy mam iść na trening myślę sobie, że dałabym wszystko, żeby mieć wolne, ale kiedy przychodzi jakaś kontuzja albo choroba to wtedy myślę tylko o tym, żeby wyjść na trening. Jeżeli ktoś zacznie biegać to później jest to dla niego jak narkotyk.
Pierwszych sześciu zawodników oraz zawodniczek otrzymało nagrody pieniężna, natomiast dla najlepszego elblążanina, którym okazał się Maciej Kosmala, przygotowano rower Turbo Elbląg. Najlepsza zawodniczka, Paulina Załucka, otrzymała prezent oświetleniowy. Szczegółowe wyniki zawodów dostępne są tutaj.
Zawodnikom kibicował sam Piekarczyk, a swoich sił mogły spróbować również dzieci i młodzież na trasie 1,6 km. Odbyły się również zawody Nordic Walking na dystansie 3,2 km.
I tak wśród dziewcząt z rocznika 2000-2002 najlepsza okazała się Natalia Licznerska, drugie miejsce zajęła Kamila Moch, a trzecie Liwia Kąkol. Wśród chłopców tego samego rocznika zwyciężył Paweł Folta, drugi był Michał Krupa, a trzeci Michał Kąkol. Najlepsze zawodniczki z rocznika 1998-1999 to: Aleksandra Krupa, Kinga Lorek oraz Daria Darmorost, wśród chłopców zwyciężył Bartosz Bajur, drugie miejsce zajął Michał Winczewski. W kategorii Nordic Walking zwyciężyła Wioletta Tyburska, drugie miejsce przypadło Annie Kachel, zaś trzecie Marzenie Dziwulskiej. Udział w biegach towarzyszących był bezpłatny.