Po każdej wygranej walce odczuwam zadowolenie - mówi Tomasz Gadaj jr., złoty medalista Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w judo, zawodnik elbląskiego MKS Truso. - Skalę satysfakcji określa ranga zawodów. W Głogowie, gdzie zdobyłem mistrzostwo Polski juniorów młodszych w wadze 81 kg, byłem bardzo szczęśliwy.
Andrzej Minkiewicz: Awans na olimpiadę zdobyłeś w znakomitym stylu, wygrywając walki przed czasem. Jak się walczyło w Głogowie?
Tomasz Gadaj jr : Udało mi się także pokonać wszystkich rywali przez ipon, czyli przed czasem, na drodze do złotego medalu. W eliminacjach wygrałem z Danielem Bielckim (VIS Skierniewice), w ćwierćfinale z Kamilem Zajączkowskim (Dębiec Poznań), w półfinale z Przemysławem Smółką (Polonia Rybnik). Nieoczekiwanie w finale zmierzyłem się z Lubomirem Adamiakiem z elbląskiego klubu Tomita. Znamy się ze wspólnych sesji treningowych, jakie organizują nasi trenerzy, a Lubomir walczył na olimpiadzie w bardzo dobrym stylu. Dzięki koncentracji wygrał walkę w półfinale, pomimo, że jego rywal prowadził na punkty na kilkadziesiąt sekund do końca pojedynku. W finale pokonałem Lubomira przed czasem, ale obaj cieszyliśmy się ze zdobytych medali, bo dobrze reprezentowaliśmy nasze kluby i miasto.
Ile jest prawdy w powiedzeniu, że trening czyni mistrza?
Myślę, że dużo. Ja judo trenuję od dziewięciu lat. Cały czas doskonalę swoje ciało i techniki walki, ale zdaję sobie sprawę, że do doskonałości jeszcze droga daleka. Judo stało się moją pasją za sprawą taty trenera, który przyprowadził mnie na trening i tak się zaczęła moja sportowa przygoda. Mogę ją kontynuować dzięki wyrozumiałości moich nauczycieli w Gimnazjum nr 3. Zwalniają mnie na zawody, ale, co zrozumiałe, wymagają wykazania się wiadomościami z lekcji. Staram się nadrabiać zaległości i utrzymać dobry poziom ocen w szkole.
Jakie teraz masz plany startowe?
W maju czeka mnie kolejna porcja sportowych emocji. W długi majowy weekend startuję w międzynarodowym turnieju judo z kadrą Polski w Ilczynie w Czechach. Po nim wracam do Elbląga, nauka i treningi, budowa formy na jeden z najmocniej obsadzonych w Europie - Turniej Międzynarodowy EUJ juniorów młodszych. Odbędzie się on w dniach 24-25 maja w Szczyrku, a od wyniku, jaki tam osiągnę, zależy, czy otrzymam kadrową nominację na czerwcowe Mistrzostwa Europy Juniorów Młodszych w Sarajewie. Nie ukrywam, że chciałbym pojechać do Bośni i Hercegowiny.
Tomasz Gadaj jr : Udało mi się także pokonać wszystkich rywali przez ipon, czyli przed czasem, na drodze do złotego medalu. W eliminacjach wygrałem z Danielem Bielckim (VIS Skierniewice), w ćwierćfinale z Kamilem Zajączkowskim (Dębiec Poznań), w półfinale z Przemysławem Smółką (Polonia Rybnik). Nieoczekiwanie w finale zmierzyłem się z Lubomirem Adamiakiem z elbląskiego klubu Tomita. Znamy się ze wspólnych sesji treningowych, jakie organizują nasi trenerzy, a Lubomir walczył na olimpiadzie w bardzo dobrym stylu. Dzięki koncentracji wygrał walkę w półfinale, pomimo, że jego rywal prowadził na punkty na kilkadziesiąt sekund do końca pojedynku. W finale pokonałem Lubomira przed czasem, ale obaj cieszyliśmy się ze zdobytych medali, bo dobrze reprezentowaliśmy nasze kluby i miasto.
Ile jest prawdy w powiedzeniu, że trening czyni mistrza?
Myślę, że dużo. Ja judo trenuję od dziewięciu lat. Cały czas doskonalę swoje ciało i techniki walki, ale zdaję sobie sprawę, że do doskonałości jeszcze droga daleka. Judo stało się moją pasją za sprawą taty trenera, który przyprowadził mnie na trening i tak się zaczęła moja sportowa przygoda. Mogę ją kontynuować dzięki wyrozumiałości moich nauczycieli w Gimnazjum nr 3. Zwalniają mnie na zawody, ale, co zrozumiałe, wymagają wykazania się wiadomościami z lekcji. Staram się nadrabiać zaległości i utrzymać dobry poziom ocen w szkole.
Jakie teraz masz plany startowe?
W maju czeka mnie kolejna porcja sportowych emocji. W długi majowy weekend startuję w międzynarodowym turnieju judo z kadrą Polski w Ilczynie w Czechach. Po nim wracam do Elbląga, nauka i treningi, budowa formy na jeden z najmocniej obsadzonych w Europie - Turniej Międzynarodowy EUJ juniorów młodszych. Odbędzie się on w dniach 24-25 maja w Szczyrku, a od wyniku, jaki tam osiągnę, zależy, czy otrzymam kadrową nominację na czerwcowe Mistrzostwa Europy Juniorów Młodszych w Sarajewie. Nie ukrywam, że chciałbym pojechać do Bośni i Hercegowiny.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska