- Wiem, że oczekuje się od nas znacznie więcej niż w poprzednim sezonie – stwierdza Justyna Stelina, kapitan drużyny EKS „Start”. – To mnie nie dziwi, bo doszła po urlopie macierzyńskim Monika Pełka- Fedak, a zespół wzmocniła Ania Lisowska i dwie młode obiecujące zawodniczki. Będziemy chciały te oczekiwania skonkretyzować.
Do sezonu przygotowywałyśmy się bardzo pracowicie – kontynuuje kapitan zespołu. – Po treningach w Elblągu, trenowałyśmy ciężko po trzy razy dziennie na dwutygodniowym zgrupowaniu w Ciechanowie. Rozgrywałyśmy mecze kontrolne w Polsce i Czechach. Zwłaszcza turniej w Ołomuńcu wykazał jak daleko jesteśmy w fazie przygotowań do sezonu, bo rywalki były bardzo wymagające. I z tego grania powinny być korzyści w ligowych rozgrywkach. O pechu może mówić Ania Lisowska, która doznała kontuzji i w pierwszych meczach nie zagra. Podobna przygoda spotkała Kasię Joszczuk, która leczy zapalenie torebki stawowej w kolanie i na trzy tygodnie jest wyłączona z gry. Dziewczyny, które w ubiegłym sezonie doszły do drużyny, mają już za sobą debiutancką tremę, wpasowały się w skład zespołu i z pewnością będą bardzo pomocne w walce o miejsce „Startu” na finiszu sezonu. W naszych barwach zadebiutują dwie młode, utalentowane zawodniczki, które zapewne nie będą miały dużo grania, ale takie jest życie zanim dojdzie się do pewnego poziomu. To jest naturalne i nie mogą się one deprymować tą sytuacją. Każda z nas przeżywała taki okres w życiu. Co do perspektyw na finiszu sezonu, to trudno prorokować. Oczywiście chcemy zrobić krok do przodu i nie kończyć gry przed fazą play off w grupie walczącej o utrzymanie się w lidze. Tak jest już od trzech sezonów, pora więc to zmienić, ale jest tyle uwarunkowań i czynników mających wpływ na sytuację drużyny. Atmosfera w zespole jest dobra. Tworzymy zgraną ekipę, bo w innym przypadku to wszystko co robimy nie miało by sensu. My musimy być razem, bo tylko wtedy osiągniemy jakiś cel. A najważniejszym życzeniem jakie dziś wszystkie przyjmujemy licząc, że się spełni – to dobra gra, bez kontuzji, z dobrym zdrowiem – podkreśla Justyna Stelina.
M