UWAGA!

Z Elbląga na zawodowe koszykarskie parkiety

 Elbląg, Mateusz Stawiak (z piłką) z czasów gry w Truso Elbląg
Mateusz Stawiak (z piłką) z czasów gry w Truso Elbląg (fot. AD, archiwum portEl.pl)

Mateusz Stawiak ma 19 lat i przed sobą karierę w koszykarskiej ekstraklasie. Wychowanek Truso Elbląg podpisał kontrakt ze Śląskiem Wrocław. - Miałem co prawda zostać jeszcze jeden sezon w Politechnice Gdańskiej, ale stwierdziłem, że trzeba iść wyżej, spróbować gry w I lidze i walczyć o szansę gry w ekstraklasie - twierdzi elbląski koszykarz.

Mateusz Stawiak (202 cm wzrostu) idzie w ślady swoich starszych kolegów z Elbląga: Przemysława Zamojskiego, Krzysztofa Krajniewskiego i Mateusza Kostrzewskiego, którzy zrobili karierę na krajowych parkietach. Wychowanek Truso Elbląg występował dotychczas w II-ligowej Politechnice Gdańskiej, w połowie lipca pojawiła się informacja, że podpisał trzyletni kontrakt z King Wilkami Morskimi Szczecin, ale jak się okazało, kontrakt szybko został anulowany.
       - „Klub King Wilki Morskie czynił wszelkie starania, które umożliwiłyby wystawienie równoległej drużyny rywalizującej na parkietach drugiej ligi mężczyzn. Niestety rozmaite czynniki złożyły się na to, że tak się nie stanie. Wobec takiej sytuacji klub i zawodnik stwierdzili, że w trosce o rozwój młodego koszykarza najlepszym rozwiązaniem będzie anulowanie kontraktu. Mateusz Stawiak miał dużą konkurencję na swojej pozycji w szczecińskiej drużynie, a King Wilki Morskie planują kolejne wzmocnienie strefy podkoszowej. W związku z tym młodzieżowiec ma wolną rękę w szukaniu nowego pracodawcy” – oświadczył klub ze Szczecina na swojej stronie internetowej.
       Mateusz szybko znalazł nowego pracodawcę – podpisał niedawno kontrakt ze Śląskiem Wrocław, który gra w Tauron Basket Lidze.
       - Umowę ze Śląskiem podpisałem na 4 lata z możliwością rozwiązania kontraktu po dwóch latach. Niestety, nic więcej nie mogę powiedzieć o warunkach umowy – stwierdził Mateusz Stawiak. Nie chce też komentować zamieszania z kontraktem w Szczecinie. - Podążam w ślady „Zamoja” i „Kostka” i mam nadzieję, że mi się uda. Będę czynił wszelkie starania, żeby dostać szansę gry w ekstraklasie. Kontrakt ze Śląskiem to z pewnością wyróżnienie, moja kariera nabrała tempa. Miałem co prawda zostać jeszcze jeden sezon w Politechnice Gdańskiej, ale stwierdziłem, że trzeba iść wyżej, spróbować gry w I lidze i walczyć o szansę gry w ekstraklasie – dodał Mateusz, który zwykle gra na pozycji silnego skrzydłowego. - Bardzo dobrze mi się gra jako silny skrzydłowy, nie wiem jaka będzie moja rola podczas gry w Śląsku, bo o tym zdecyduje trener, ale nie ukrywam że wolałbym grać jako silny skrzydłowy – dodaje elblążanin.
       Mateusz Stawiak będzie występował w Śląsku z numerem 6. Z pewnością zobaczymy go w meczach I-ligowej drużyny. O tym, czy zagra w Tauron Basket Lidze zdecyduje trener Mihailo Uvalin. Elblążanin ma jeszcze czas, by go do siebie przekonać podczas przedsezonowych sparingów, m.in. z Albą Berlin i międzynarodowych turniejów, który odbędą się w Ostrowie Wielkopolskim (15-16.09), Toruniu (21-23.09) i Wrocławiu (26-27.09).
       Za sobą Mateusz Stawiak ma za to udział w mistrzostwach Europy do lat 20, których polska reprezentacja do udanych niestety nie zaliczy. - Nie ma powodów do radości, nie zdołaliśmy się utrzymać w dywizji A. Ale co zrobić, taki jest sport. Raz się wygrywa, raz przegrywa. Za rok kadra U20 rocznika 1996/97 będzie walczyć o awans do dywizji A – dodał Mateusz Stawiak.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama