I ligowi piłkarze ręczni drużyny Wójcik Meble Techtransu pokonali rywali z Zielonej Góry 26:25 (fot. arch. PS)
Z tarczą wrócili do Elbląga I ligowi piłkarze ręczni drużyny Wójcik Meble Techtransu. Po dramatycznej końcówce meczu, w której z trójką zawodników w polu odpierali ataki AZS Stelmetu w Zielonej Górze, pokonali rywali 26:25 prowadząc do przerwy 15:14.
Mecz był bardzo zacięty i niemal przez całe spotkanie na tablicy widniał remis, bądź wynik oscylował wokół niego. W końcówce pierwszej odsłony po trafieniu Tomasza Kwiatkowskiego elblążanie prowadzili 13:12 i jedno bramkową przewagę utrzymali do przerwy.
Po wznowieniu gry Techtrans dążył do wypracowania przewagi bramkowej. Zamierzenia zrealizowali celnymi trafieniami Leszek Michałów, Mirosław Ośko i Tomasz Kwiatkowski, a na tablicy było 18:14 dla elblążan. Chwila dekoncentracji w ekipie Techtransu kosztowała utratę pięciu bramek i dopiero w 40 min Damian Malandy doprowadził do remisu po 19. Na cztery minuty przed końcem pojedynku przewagę w postaci trzech bramek 25:22 wypracowali elblążanie. I wówczas do akcji wkroczyli arbitrzy wykluczając z gry w ciągu minuty trzech piłkarzy z Elbląga. Zielonogórzanie nie wykorzystali okazji, a na drodze do ich sukcesu stanął elbląski bramkarz Henryk Rycharski, który dwoił się i troił między słupkami, broniąc trzy rzuty karne. AZS mógł doprowadzić do remisu, trafił natomiast Mirosław Ośko i spotkanie wygrał Techtrans 26:25. W 59 min kontuzji kolana nabawił się Jakub Fonferek i już w Elblągu przejdzie badania medyczne, po których będzie znany przebieg jego rehabilitacji. Po meczu w Zielonej Górze elblążanie zajmują piąte miejsce w tabeli.
Skład elblążan i bramki
Techtrans: Wróbel, Boniecki, Rycharski – Michałów 6, Ośko 6, Dukszto 2, Gryz, Długosz, Kwiatkowski 6, Sadowski 1, Fonferek, Szczepański, Malandy 5. Kary 6 min. Trener Grzegorz Czapla.
Najskuteczniej dla AZS rzucali Andrzej Wasilek 7 i Dariusz Rosiek 5 bramek.
Sędziowali: Tomasz Pisarek (Lubin) i Mariusz Wołowicz (Ostrów Wlkp.).
