Kolejne zwycięstwo odniósł drugi zespół Olimpii. Tym razem elblążanie pokonali Victorię Rychliki 3-0 (1-0). Zobacz fotoreportaż.
Już w 1 min. meczu goście mogli prowadzić, Suckiel uderzył groźnie z rzutu wolnego, ale pewnie obronił Krzysztof Hyz. Pierwsza okazja Olimpii to indywidualna akcja Tomasza Gapskiego, który z lewego skrzydła zbiegł z piłką w kierunku środka boiska i strzelił niestety obok dalszego słupka bramki. W 9 min. nasza drużyna wyszła na prowadzenie, do prostopadłego podania wystartował Jakub Kussy i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć wynik 4 minuty później, lecz w bliźniaczej sytuacji piłka zatrzymała się na słupku bramki Victorii. Goście mogli odpowiedzieć jeszcze przed przerwa, ale ani w 25 , ani w 35 min. gdy dochodzili do sytuacji strzeleckich po rzutach rożnych nie potrafili głową skierować piłki do bramki.
Druga połowa to już duża przewaga Olimpii. Gospodarze raz po raz dochodzili do sytuacji strzeleckich, lecz tylko dwie z nich potrafili zamienić na gole. Najpierw w 56min. Gapski ładnie zagrał na prawą stronę do Kussego, ten już w polu karnym wycofał piłkę na 9 metr, gdzie wbiegał Rafał Gorgol, który strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w bramce. Trzeci gol padł w 77min. Po nieporozumieniu obrońców Dawid Rozpędowski przejął piłkę 17 metrów od bramki, wbiegł z nią w pole karne i pokonał bramkarza Victorii. Przyjezdni próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, lecz w dwóch sytuacjach Suckiel nie potrafił skierować piłki do bramki.
Nie jestem zadowolony z gry moich podopiecznych. Wolałbym wygrać 1-0, a zobaczyć lepszą piłkę. Dobrze, że wygraliśmy i nadal jest szansa na awans- powiedział po meczu trener Olimpii Władysław Obrębski.
Składy zespołów:
Olimpia: Hyz- Smarż, Kosiński, Czjaka (60' Cywiński), Stefaniak, Sikora, Kussy, Synakiewicz (46' Gorgol), Mazurowski (46' Liszko), Gapski, Drewek (50' Rozpedowski).
Victoria: Zbyrowski- Hałajko, Pontus, Korniak, Komycz ( 60' Gierczak), Wawer, Pankiewicz, Piórkowski, Suckiel, Suckiel ( 80' Nazarewicz), Zaremba.
Druga połowa to już duża przewaga Olimpii. Gospodarze raz po raz dochodzili do sytuacji strzeleckich, lecz tylko dwie z nich potrafili zamienić na gole. Najpierw w 56min. Gapski ładnie zagrał na prawą stronę do Kussego, ten już w polu karnym wycofał piłkę na 9 metr, gdzie wbiegał Rafał Gorgol, który strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w bramce. Trzeci gol padł w 77min. Po nieporozumieniu obrońców Dawid Rozpędowski przejął piłkę 17 metrów od bramki, wbiegł z nią w pole karne i pokonał bramkarza Victorii. Przyjezdni próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, lecz w dwóch sytuacjach Suckiel nie potrafił skierować piłki do bramki.
Nie jestem zadowolony z gry moich podopiecznych. Wolałbym wygrać 1-0, a zobaczyć lepszą piłkę. Dobrze, że wygraliśmy i nadal jest szansa na awans- powiedział po meczu trener Olimpii Władysław Obrębski.
Składy zespołów:
Olimpia: Hyz- Smarż, Kosiński, Czjaka (60' Cywiński), Stefaniak, Sikora, Kussy, Synakiewicz (46' Gorgol), Mazurowski (46' Liszko), Gapski, Drewek (50' Rozpedowski).
Victoria: Zbyrowski- Hałajko, Pontus, Korniak, Komycz ( 60' Gierczak), Wawer, Pankiewicz, Piórkowski, Suckiel, Suckiel ( 80' Nazarewicz), Zaremba.
ppz
