UWAGA!

14 listopada – Dzień Czystego Powietrza

 Elbląg, 14 listopada – Dzień Czystego Powietrza
(fot. SP 18)

W tym roku Fundacja Arka po raz piąty ogłosiła akcję „Kochasz dzieci, nie pal śmieci”. Szkoła Podstawowa nr 18 w Elblągu przystąpiła do realizacji projektu na początku listopada. Dziś (13 listopada) na osiedle Zawada ruszyły Zielone Patrole, dlatego że jutro obchodzimy Dzień Czystego Powietrza. Więcej zdjęć.

– Na początku listopada rozpoczęły się warsztaty, w których wzięło udział 234 uczniów naszej szkoły – mówi Dorota Życzkowska, nauczycielka i eko-konsultant w SP 18. – Dzieci badały właściwości powietrza, poznawały procesy spalania, robiły powietrzne eksperymenty, wykonywały plakaty. Podczas szkolenia dowiedziały się, że spalając różnego rodzaju odpady z tworzyw sztucznych powodujemy przenikanie dioksyn do naszego otoczenia, wsiąkanie ich w ściany domów, w glebę, organizmy ludzi i zwierząt. Najbardziej zagrożeni są ci, którzy przebywają najbliżej źródła skażenia, a więc osoby, które w ten sposób pozbywają się odpadów i ich najbliżsi sąsiedzi. Wytwarzane przy spalaniu plastików dioksyny opadają na glebę, pola uprawne i wodę, przedostają się do wód gruntowych i łańcucha pokarmowego. Ponad 90 proc. dioksyn przenika do naszego organizmu z pożywieniem, głównie w postaci produktów mięsnych, mleczarskich i ryb. Ponadto dioksyny są niezwykle trwałe. W glebie rozkładają się około 10 lat, natomiast w organizmie ludzkim odkładają się w tkance tłuszczowej oraz w wątrobie i działają tam bardzo destrukcyjnie.
       Dziś (13 listopada) na osiedle Zawada ruszyły Zielone Partole z SP 18, szczególnie do bloków starego budownictwa, w których ludzie ogrzewają się ludzie piecami. Mieszkańcy przyjmowali je bardzo serdecznie i z wielkim zrozumieniem.
       – Jak ogrzewa Pani swoje mieszkanie? – pytały dzieci mieszkańców.
       – Ja na gaz. Niestety mam sąsiadów, którzy w swoim piecu palą śmieci. Pół biedy, jeśli są to papiery. Ale często trudno wytrzymać we własnym domu. Każdą szparką wdziera się smród palonych śmieci – powiedziała im mieszkanka starego budownictwa na tym osiedlu. – Nie wiem, co jest w stanie przekonać moich sąsiadów do dbania o własne zdrowie. Może wy ich przekonacie. Macie wykaz świństw, które są wypuszczane w powietrze przy spaleniu chociaż jednej plastikowej butelki?
       Sąsiedzi otrzymali od dzieci ulotkę o treści: „Kochasz dzieci, nie pal śmieci!”
       – Niestety, nie wiemy lub nie pamiętamy, że podczas spalania kilograma opakowań zawierających polichlorek winylu (PCV), np. plastikowych butelek i reklamówek – powstaje aż 280 litrów chlorowodoru (HCl), który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny – przypomina Dorota Życzkowska. – Innym związkiem wydzielanym podczas spalania popularnych odpadów są tlenki azotu, które mogą być przyczyną uszkodzeń płuc. 280 mikrogramów NO2/m3 we wdychanym powietrzu prowadzi do śmiertelnego zapalenia płuc, a u roślin już 0,1 mikrograma NO2/m3 powoduje uszkodzenie liści. W procesie spalania opakowań wytwarza się również dwutlenek siarki (SO2), który u roślin powoduje zamieranie blaszek liściowych, zaś u ludzi - trudności w oddychaniu. Powstają z niego siarczany i kwas siarkowy powodujące opady kwaśnych deszczy (suche i mokre). SO2 sprzyja korodowaniu metalowych konstrukcji, a kumulując się w glebie, powoduje jej zakwaszenie i zasolenie. Wydzielany w czasie spalania tlenek węgla (CO), który w powietrzu utlenia się do CO2, utrudnia transport tlenu w układzie krwionośnym, poprzez wiązanie czerwonych ciałek krwi.
      
       ***
       Według raportu Komisji Europejskiej, z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera rocznie 28 000 Polaków. Uświadomienie sobie, jak bardzo szkodliwe jest wprowadzanie do atmosfery substancji pochodzących ze spalania odpadów w nieprzystosowanych do tego urządzeniach, jest bardzo ważne. Spalanie odpadów to ulatnianie się do atmosfery gazów i pyłów, w tym dwutlenku węgla i metali ciężkich. Proceder spalania tworzyw sztucznych może przyczynić się do powstania pożarów w budynkach mieszkalnych, jako że w wyniku ich spalania w piecach zatykane są sukcesywnie przewody kominowe, co grozi ich rozerwaniem.
      
      
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ja pikuję nawet nie zdawałem sobie sprawy, ze to takie strszne dla mojego zdrowia. dzięki dzieciaki!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    palacy śmieci(2009-11-13)
  • Ja i moi sąsiedzi palimy co się da. Mój komin wybuchnie?! Dlaczego nikt mi o tym wcześniej nie powiedział?!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    piecyk(2009-11-13)
  • Zielone Patrole :-) A zielone partole to chyba jakaś inna specyficzna grupka; -)
  • florek "Czyste powietrze, czysta woda, segregacja odpadów"itd. , itp. , czyli "Ekologia po Elbląsku". A w rzeczywistości wygląda to tak-śmietniki do segregacji odpadów, po czym przyjeżdźa smieciara, pracownik z kubłów zwala wszystkie śmieci razem, maszyna wymiesza, odjeżdźa i jest "ekologicznie", bo wszystkie śmieci lądują razem na wysypisku. Drugi przykład:kupiłem kuchenkę mikrofalową w markecie E'Leclerc. Myślę sobie, będę "ekologiczny". Na pytanie pracownika sklepu, dział AGD-co mam zrobić ze starą kuchenką, czy sklep przyjmie sprzęd zużyty do utylizacji?Odpowiedz była taka:"proszę wyżucić urządzenie do śmietnika, my sprzętu małych rozmiarów nie przyjmujemy, to pana problem". PYTANIE:JAK TO SIĘ MA DO USTAWY NAKAZUJĄCEJ UTYLIZACJĘ ART. NIEBEZPIECZNYCH?Kolejny bubel prawny?Bo gwarantuję, zuzyte zarówki, baterie itp. rzeczy nikt nie zbiera bo co z tym zrobić, komu oddać?Ach, swieta idą, moze powiesic na choince, będzie "ekologicznie". Jak dziecku wytłumaczyć, ze dorośli stanowią prawo, ktore"zgodnie z prawem"sami łamią?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2009-11-14)
  • Zielone patrole powinny w sposób szczególny uświadomić mieszkańców poniemieckich domków przy ul. Wiślickiej, Żyrardowskiej, Katowickiej i innych w tej okolicy. Wieczorami z tych domów "wali " w niebo i na całą okolicę dym z palonych śmieci i plastików. W okolicy ulicy Żyrardowskiej nie ma czym oddychać. Zamykanie okien nic nie daje. I tak jest zawsze wieczorami. Może odpowiednie służby powinny się tym zająć i po prostu "wlepiać " mandaty wyższe niż koszt wywozu śmieci. Uświadamianie to jedna sprawa, a konsekwencje finansowe druga. Inaczej ludzie niczego nie zrozumieją. Ekologiczna
  • Do kogo zgłaszać fakt spalania odpadów przez mieszkańców domków? Może Straż Pożarna, Miejska czy Ochrona Środowiska powinny to kontrolować i natychmiast reagować. Nie trudno ustalić skąd unosi się trujący dym. Karać wysokimi mandatami, bo jeśli ktoś pali śmieci, dusi siebie, i innych i nic nie rozumie, to może w ten sposób do niego dotrze, jak bardzo jest szkodliwe to co robi. Kara pieniężna bardziej skutkuje, a budżet miasta zyska, bo skala tego zjawiska przeraża. O tym Zielone Patrole powinny informować mieszkańców chatek. Loda.
  • Tak było wczoraj wieczorem. Nie było wiatru i cały śmierdzący i duszący dym "zawisł" nad okolicą ulicy Żyrardowskiej. Zamykanie okien nic nie daje. Do kogo dzwonić w takiej sytuacji? Dana
  • 13 listopada ruszyła akcja, a 14 wieczorem osiedle za C. H. Ogrody "zalała chmura" toksycznego powietrza. Nie było czym oddychać. Świadomość mieszkańców domków nie została poruszona. Tylko mandaty mogą coś zmienić. Zatruta
  • Zapraszam na Zatorze w okolice domków. .tam to dopiero czad palenia!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    segregator(2009-11-14)
  • Sposób na takich palących śmieciami w piecu jest bardzo prosty aczkolwiek wymagający trochę poświęcenia we własnej toalecie. Zróbcie kupke do worka foliowego. Potem zlokalizujcie komin i dom z jakiego wydobywa się cuchnacy dym. Przyczepcie kartkę do uprzednio przygotowanego woreczka z zawartością śmierdzącej kupy i powieście na bramce. A na karteczce napiszcie informacje że jeżeli to nie poskutkuje to będziecie taką kupkę w woreczku rozbijać przed wejściem do takiego domku lub na jego ścianie. Proszę mi uwierzyć że jesli zmobilizujecie się wszyscy to przestaną wam smrodzić cuchnącym dymem. To może nie jest zbyt przyjemny sposób ale bardzo skuteczny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Do wąchających dym(2009-11-14)
  • Wygląda na to że problem jest duży.
  • Największy problem jest ze świadomością tych którzy palą śmieci. Dzisiaj zapytałem sąsiada czym pali w swoim piecu, bo strasznie się dymi i śmierdzi. Powiedział że porąbał szafę. Dymi się lakier i farba, którą była pomalowana!!! Mówię mu: Panie to szkodliwe!!!! Komin nam Panie rozsadzi jak będzie pan tak robił. Przesadzaszs pan usłyszałem. Kominiarze powinni to sprawdzać.
Reklama