UWAGA!

500 000 euro

 Elbląg, Zalew widziany z satelity.
Zalew widziany z satelity.

Tyle pieniędzy przekaże Norwesko-Polski Fundusz Badań Naukowych na realizację projektu VISLA, czyli stworzenie systemu informacji środowiskowo-przestrzennej Zalewu Wiślanego. Dariusz Babojć rozmawia o projekcie z prof. Markiem Krukiem, który będzie kierował zespołem hydrobiologów zaangażowanych w ten projekt.

Dariusz Babojć: Zainteresowanie świata nauki Zalewem Wiślanym wyraźnie wzrosło w ostatnim czasie. Świadczy o tym zakończony w grudniu 2007 r. projekt Montransat współfinansowany przez unijny Program Interreg IIIa, którego celem był monitoring jakości wody w Zalewie przy wykorzystaniu techniki satelitarnej, a także rozpoczynający się w 2008 r. projekt finansowany przez Norwesko-Polski Fundusz Badań Naukowych pt. „System informacji środowiskowo-przestrzennej jako podstawa do zrównoważonego gospodarowania ekosystemem Zalewu Wiślanego”. Czy możemy mówić tu o szczególnym uśmiechu losu?
     Prof. Marek Kruk: Z jednej strony na pewno dostrzeżono problemy związane z Zalewem Wiślanym w kontekście przekopu przez Mierzeję, a z drugiej strony - istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na badania stref przybrzeżnych oraz wykorzystanie tych badań w prognozowaniu zmian środowiska pod wpływem efektów cywilizacyjnych. Przewidywanie reakcji tak skomplikowanych układów jak ekosystem estuarium jest dużym wyzwaniem dla nauk o środowisku. Na świecie istnieje tendencja do wiązania dokonań badań ekologicznych z przestrzennym obrazem badanych zjawisk przy wykorzystaniu teledetekcji satelitarnej oraz z możliwością symulacji różnych scenariuszy środowiskowych w oparciu o modelowanie matematyczne. To bardzo innowacyjne podejście do rozwiązywania problemów środowiskowych zostało docenione przez recenzentów wspomnianego Funduszu i projekt o akronimie VISLA - od VIStula LAgoon - został zaakceptowany do realizacji jako jeden z sześciu na 43 ubiegające się o finansowanie w grupie projektów z zakresu ochrony środowiska.
     
     Czy mógłby Pan przedstawić więcej szczegółów dotyczących projektu?
     Cechami projektu są interdyscyplinarność, zaawansowana technika pozyskiwania danych - teledetekcja satelitarna - i ich opracowania - modelowanie matematyczne - oraz użyteczność w postaci serwisu internetowego. Zbiór danych w postaci odczytów parametrów fizyczno-chemicznych oraz biologicznych z jednej strony oraz ich przestrzennego zróżnicowania z drugiej będzie stanowił zmienne modelu symulacyjnego typu GEMSS. Do przeprowadzania konkretnych scenariuszy zmian będzie służyć tzw. aplet modelu w serwisie internetowym. Użytkownik będzie mógł „zapytać” model o wpływ ingerencji w system przyrodniczy Zalewu, a model odpowie w postaci szeregu wartości parametrów dotyczących jakości wód i bioróżnorodności oraz ich przestrzennego zróżnicowania.
     
      Panie Profesorze, jak długo trwać będzie realizacja projektu i jakich wymiernych korzyści możemy się spodziewać?
     Realizacja projektu przewidziana jest na lata 2008-2010. Upraszczając, przez pierwsze lata zbierane będą dane do bazy danych i modelu matematycznego, a następnie budowany będzie model i serwis internetowy. To nowatorski pomysł, jeżeli chodzi o zarządzanie akwenem przymorskim. Lokalni decydenci i całą społeczność gmin nadzalewowych otrzymają narzędzie prognostyczne, za pomocą którego będzie można przewidzieć skutki np. przekopania kanału przez Mierzeję Wiślaną i pogłębienia toru wodnego z Elbląga, czyli naruszenia dna, dodatkowej wymiany wód z otwartym morzem. Będzie można przewidzieć także dalsze tendencje do zanieczyszczania wód Zalewu, reakcje na dodatkowe ładunki biogenów i toksyn, i odwrotnie - skutki poprawy gospodarki ściekowej w zlewni poprzez zmniejszenie dopływu zanieczyszczeń, a zwiększenia roli „wewnętrznej eutrofizacji”. Także działań rekultywacyjnych, takich jak bagrowanie dna, biomanipulacja, pozyskiwanie fitoplanktonu, wreszcie - efekty związane ze zmianami klimatu: dłuższych okresów z wysoką temperaturą, zwiększenia częstości występowania silnych wiatrów, większej wymiany wód z otwartym morzem, większej ruchliwość wód w strefie brzegowej, zwłaszcza na wybrzeżach bagiennych.
     Projekt ma na celu także ważne zadanie edukacyjne. Mianowicie, ma przybliżyć poprzez planowane szkolenia problematykę ochrony wód Zalewu Wiślanego w nowoczesnej formie serwisu internetowego, jako elementu budowania „społeczeństwa informacyjnego”.
     
     Kto wchodzi w skład zespołu naukowego projektu VISLA?
     Zadanie, jakie przed sobą postawiliśmy, wymaga interdyscyplinarnego, doświadczonego zespołu. Koordynatorem projektu jest Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, w którym zaangażowani są pracownicy dwóch wydziałów: Ochrony Środowiska i Rybactwa z zespołem hydrobiologów pod moim kierownictwem oraz Geodezji i Gospodarki Przestrzennej, w którym liderem grupy specjalistów od teledetekcji jest pan dr hab. Marek Mróz. Partnerem krajowym jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Elblągu, z niewielkim zespołem hydrobiologicznym, w którym aktywnie działa pani dr Agata Rychter. Chciałbym podkreślić, że to pani doktor była pomysłodawczynią współpracy z UWM, co zaowocowało projektem Montransat w latach 2006-2007. A bez tego doświadczenia pracy zespołowej trudno byłoby wyobrazić sobie realizację nowego projektu. UWM i PWSZ są beneficjentami projektu, aczkolwiek przewidziany jest ich kilkuprocentowy udział finansowy w projekcie VISLA. W tym miejscu chciałbym podziękować pani rektor PWSZ prof. dr hab. Halinie Piekarek-Jankowskiej za przychylne nastawienie do udziału szkoły w projekcie, mimo iż działalność naukowa nie jest zapisana w statucie szkół zawodowych. Partnerem norweskim jest Norsk institutt for vannforskning w Bergen (NIVA) z czteroosobowym zespołem specjalistów od fizyki morza i modelowania matematycznego pod kierownictwem pana doktora Dominique’a Durand. Instytut i lider zespołu należą do europejskiej czołówki badaczy ekosystemów morskich. Zespół badaczy będzie uzupełniony o specjalistów z Politechniki Warszawskiej (opracowanie zdjęć satelitarnych) i z Uniwersytetu Gdańskiego (badania fitoplanktonu).
     
     Uzasadnione wydają się więc starania powstania Centrum Jakości Środowiska w Parku Technologicznym?
     Jak najbardziej. W przyszłości to właśnie Centrum Jakości Środowiska jako część Parku Technologicznego w Elblągu powinna być beneficjentem podobnych projektów dotyczących Zalewu Wiślanego, Mierzei Wiślanej czy Żuław. Zdobyte doświadczenia, zarówno w zrealizowanym projekcie w ramach Interreg, jak i w projekcie VISLA, mogą w przyszłości zaowocować powstaniem konsorcjum naukowego złożonego z badaczy wymienionych wyżej oraz innych: trójmiejskich czy warszawskich instytucji naukowych, a ukierunkowanego na zdobywanie międzynarodowych funduszy na badania, chociażby z Programów Ramowych UE.
     

 


     Krab wełnistoszczypcy - jeden z mieszkańców Zalewu Wiślanego.

Dariusz Babojć

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Takie coś żyje w Zalewie ?
  • no, no, zapachniało wielkim projektem. Mam nadzieję, że przełoży się to na czystość Zalewu, przynajmniej dla naszych wnuków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zalewianka(2008-06-12)
  • zawsze lubialem i lubie kruka :D:D:D wpożo wykładowca i rzetelny naukowiec :] ach te jego seminarka i egzaminy :D:D:D:D:
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    stódent(2008-06-12)
  • Szanowni Państwo nareszcie powstaje coś profesjonalnego, za konkretne pieniądze. Brawo dla PWSZ i dla całego zespołu. Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-06-12)
  • Widać jaki syf jest z zalewu, szybko przekopać to i w Suchaczu będzie można sie kąpać :)
  • Wowka Przy okazji gorąco polecam link do wiadomości jak buduje się przystań-port w Tczewie. Na stronie opisane czysto przejzyście i zrozumiale wszystko potwierdzone fotografiami www.tczew.pl BRAWO TCZEW
  • W Suchaczu to kąpać się będzie można, jeżeli Urząd Morski zlecając pogłębianie ujścia rzeki, NIE przymknie oko na topienie śmierdzącego refulatu pomiiędzy torem wodnym a Suchaczem. Potem prądy, które na Zalewie kręcą przeciwnie do ruchu zegara, wloką to miodzio wzdłłuż południowo-wschodnich brzegów i kompiółka z głowy.
  • Wazne, zobaczcie tu temperatury Zalewu model.ocean.univ.gda.pl
  • prądy model.ocean.univ.gda.pl z boczku jest rubryczka, w której wybieram interesującą obcje
  • model.ocean.univ.gda.pl
  • Dokąd nasze mądre 'główki' z Suchacza będą rządzić to na plaży zawsze pozostanie syf. Wystarczy przejść się wzdłuż płota i zobaczyć ile Rada Sołecka zasypała tam śmieci. Gdy kilka lat temu sprzątaliśmy plażę w czynie społecznym sołtys kazał nam śmieci wsypywać do dołu na plaży. I to są nasi gospodarze? - brudasy !!!.
  • Szanowni Państwo należy się cieszyć, że naukowcy badają Zalew Wiślany. To są konkretne dane dla inżynierów, przedsiębiorców i polityków. Mam nadzieję,że wkrótce dzięki naukowcom obalone zostaną niektóre mity. Do tych badań chciałbym dołączyć własne i odnalezione w archiwach. Na stronie www.rafzen.pl są badania składu chemicznego zawiesiny -osadów, podkreślam zawiesiny podczas sztormu ona się miesza z wodą oraz własne badania batymetryczne zatoki natomiast na stronie www.rafzen.pl badania batymetryczne przedwojenne. Jednak najważniejsze są dokumenty jak powstawał port większy od Gdyni - obecnie Zatoka Elbląska. . Trzeba wiedzieć, że transport wodny na trasie Elbląg- Kaliningrad jest trzykrotnie tańszy od transportu samochodowego. Niestety z portu -Zatoka Elbląska nie można korzystać nie zgadza się na to wojewoda warmińsko- mazurski. Z poważaniem. Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-06-14)
Reklama