Nie uważam, żeby Jerzy Wilk bylby w tym momencie dobrym kandydatem na prezydenta.
zdecydowanie na ten czas odpowiedniejszy byłby poseł Leonard Krasulski, najwyżej umocowany obecnie człowiek z Elbląga.
Za stary, - Koliński był by lepszy, jego poglądy ewoluowały z zagorzałego (nie mylić z gorzałą, ,moze sobie tam od czssu do czasu chlapnie, ale bez przessdy)komucha do umiarkowanej recydywy. Koliński to "walczak"o społeczne cele, to obrońca uciśnionych, ktorych dręczy głod, dałbym mu tą szansę, bo to nie jest jego bój ostatni, Lechu dał radę, to Koliński, Koliński. .. spokojnie.