
Elbląscy radni przyjęli różnicą czterech głosów budżet miasta na rok 2007. Samorząd chce wydać 389 mln złotych przy szacowanych wpływach 376 mln zł. Prognozowane zadłużenie na koniec roku wyniesie 78 mln zł, co stanowi 20,72 proc. planowanych dochodów, przy dopuszczalnym wskaźniku zadłużenia wynoszącym 60 proc.
Obiekcje co do propozycji budżetowych przedstawionych przez prezydenta Henryka Słoninę zgłaszały kluby radnych. Klub Radnych PiS niepokoił duży spadek nakładów na inwestycje. Radni PO optowali za przyspieszeniem budowy mieszkań komunalnych i sugerowali, że zbyt skromną ilość środków przeznaczono na promocję miasta. W obronie proponowanego budżetu wystąpiły kluby radnych Lewica i Demokraci oraz Dobry Samorząd, stwierdzając, że budżet jest kompromisem między potrzebami miasta a możliwościami finansowymi i organizacyjnymi.
Podsumowując debatę budżetową, prezydent Słonina stwierdził m.in., że składane przez kluby propozycje zmian nie wskazywały na źródła ich finansowania; rozwiązanie problemów mieszkaniowych wymaga dłuższego horyzontu czasowego; sugerowane niskie nakłady na inwestycje (76 mln zł) będą zwiększane w ciągu roku.
Uchwała budżetowa została zaakceptowana przy 14 głosach za, 10 przeciw i jednym wstrzymującym się.
Podsumowując debatę budżetową, prezydent Słonina stwierdził m.in., że składane przez kluby propozycje zmian nie wskazywały na źródła ich finansowania; rozwiązanie problemów mieszkaniowych wymaga dłuższego horyzontu czasowego; sugerowane niskie nakłady na inwestycje (76 mln zł) będą zwiększane w ciągu roku.
Uchwała budżetowa została zaakceptowana przy 14 głosach za, 10 przeciw i jednym wstrzymującym się.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska