Mamy w świecie zwierząt nie mają łatwego życia, często zdarza się, że ktoś czyha na życie ich maluchów. Chronią zatem swoje dzieci tak, jak potrafią: jedne atakują, drugie ściągają niebezpieczeństwo na siebie, a jeszcze inne noszą swoje młode "na grzbiecie" i się z nimi nie rozstają.
- Są w przyrodzie mamy wojowniczki, które nie boją się niczego - mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Każdy z nas zna bohaterską postawę lochy, czyli mamy warchlaków, która w sytuacji zagrożenia nie zastanawia się zbyt długo i atakuje intruzów. Podobną postawę zaobserwujemy u innych mam, na przykład u wrony siwej, która w obronie swoich małych potrafi być bardzo agresywna, nieprzyjemnie dziobiąc i szarpiąc. Podobnie niebezpieczne są puszczyki, które ze względu na swój bezszelestny lot potrafią bardzo niespodziewanie i boleśnie uderzyć pazurami nieproszonego człowieka w głowę.
Są też takie matki w świecie przyrody, które zachowują się całkiem odwrotnie.
- Na widok niebezpieczeństwa uciekają, ale to nie znaczy, że się boją czy tchórzą. One także zachowują bohaterską postawę, uciekając ściągają niebezpieczeństwo na siebie. Pozostawione samotne młode jest tak zadbane, że niemal nie wytwarza zapachu i potencjalny drapieżnik nie jest w stanie go odnaleźć. Takie zachowanie zaobserwujemy na przykład u sarny lub zająca. Gdy mama uzna, że niebezpieczeństwo minęło powraca do swojego maluszka - wyjaśnia leśnik.
W świecie przyrody zaobserwować możemy także mamy, które wykazują się swego rodzaju sprytem - po narodzinach młodych lub po zniesieniu jaj opiekę nad nimi pozostawiają swoim parterom albo innym mamom.
- Takie zjawisko zaobserwujemy u kukułki, która podrzuca swoje jajo zdecydowanie mniejszym od siebie gatunkom takim jak np. pliszka siwa. Kukułcze młode najczęściej wykluwa się pierwsze w gnieździe i pozbywa się konkurencji wyrzucając ją z gniazda, szybciej tez przybiera na masie stając się najsilniejszym pisklakiem w gnieździe. Nieświadoma podstępu mama wychowuje nie swoje dziecko ku uciesze mamy kukułki - opowiada Jan Piotrowski. - Z kolei mama ciernika, niewielkiej rybki, poszukuje samca, który zbuduje jej gniazdo wyścielone gałęziami i resztkami roślinności wodnej. Składa do niego jaja po czym opiekę nad potomstwem pozostawia swojemu partnerowi.
Są też takie matki, które bardzo chronią swoje młode.
- Do takich mam zaliczyć możemy samicę skorka, potocznie zwaną szczypawicą. Po złożeniu jajeczek mama skorków troszczy się o nie, ogrzewając je i chroniąc przed niebezpieczeństwem, chroni także swoje młode również po ich wykluciu - wyjaśnia leśnik. - O swoje maluchy troszczą się też pajęczyce. W przypadku niektórych gatunków jest tak, że po wykluciu się potomstwa noszą je ze sobą pozwalając im obsiąść matczyny odwłok. Pajączki przebywają z mamą dopóki ona nie uzna, że są już wystarczająco samodzielne. Również mama naszego najdostojniejszego z ptaków - bielika - dba o swoje potomstwo. Najpierw troszczy się o jego wzrost i i zapewnia mu bezpieczeństwo w gnieździe, a później uczy młode ptaki polowania i szybowania wraz z prądami powietrznymi.
Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie mamy w świecie zwierząt, bez względu na metodę wychowawczą chcą dla swoich maluchów wszystkiego, co najlepsze.
W dniu Waszego święta drogie Mamy życzymy wam wszystkiego najlepszego.
Są też takie matki w świecie przyrody, które zachowują się całkiem odwrotnie.
- Na widok niebezpieczeństwa uciekają, ale to nie znaczy, że się boją czy tchórzą. One także zachowują bohaterską postawę, uciekając ściągają niebezpieczeństwo na siebie. Pozostawione samotne młode jest tak zadbane, że niemal nie wytwarza zapachu i potencjalny drapieżnik nie jest w stanie go odnaleźć. Takie zachowanie zaobserwujemy na przykład u sarny lub zająca. Gdy mama uzna, że niebezpieczeństwo minęło powraca do swojego maluszka - wyjaśnia leśnik.
W świecie przyrody zaobserwować możemy także mamy, które wykazują się swego rodzaju sprytem - po narodzinach młodych lub po zniesieniu jaj opiekę nad nimi pozostawiają swoim parterom albo innym mamom.
- Takie zjawisko zaobserwujemy u kukułki, która podrzuca swoje jajo zdecydowanie mniejszym od siebie gatunkom takim jak np. pliszka siwa. Kukułcze młode najczęściej wykluwa się pierwsze w gnieździe i pozbywa się konkurencji wyrzucając ją z gniazda, szybciej tez przybiera na masie stając się najsilniejszym pisklakiem w gnieździe. Nieświadoma podstępu mama wychowuje nie swoje dziecko ku uciesze mamy kukułki - opowiada Jan Piotrowski. - Z kolei mama ciernika, niewielkiej rybki, poszukuje samca, który zbuduje jej gniazdo wyścielone gałęziami i resztkami roślinności wodnej. Składa do niego jaja po czym opiekę nad potomstwem pozostawia swojemu partnerowi.
Są też takie matki, które bardzo chronią swoje młode.
- Do takich mam zaliczyć możemy samicę skorka, potocznie zwaną szczypawicą. Po złożeniu jajeczek mama skorków troszczy się o nie, ogrzewając je i chroniąc przed niebezpieczeństwem, chroni także swoje młode również po ich wykluciu - wyjaśnia leśnik. - O swoje maluchy troszczą się też pajęczyce. W przypadku niektórych gatunków jest tak, że po wykluciu się potomstwa noszą je ze sobą pozwalając im obsiąść matczyny odwłok. Pajączki przebywają z mamą dopóki ona nie uzna, że są już wystarczająco samodzielne. Również mama naszego najdostojniejszego z ptaków - bielika - dba o swoje potomstwo. Najpierw troszczy się o jego wzrost i i zapewnia mu bezpieczeństwo w gnieździe, a później uczy młode ptaki polowania i szybowania wraz z prądami powietrznymi.
Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie mamy w świecie zwierząt, bez względu na metodę wychowawczą chcą dla swoich maluchów wszystkiego, co najlepsze.
W dniu Waszego święta drogie Mamy życzymy wam wszystkiego najlepszego.
mw