
Najpierw, w październiku ubiegłego roku, namalowano te najdawniejsze dzieje. Hermann Balk założył gród i miasto, Wikingowie osadę Truso, a mieszczanie otworzyli bramy miasta przed Władysławem Jagiełłą. Oś czasu, zlokalizowana na panelach dźwiękochłonnych ustawionych przy pętli na ul. Ogólnej, biegnie jednak dalej. Właśnie rozpoczęła się realizacja drugiej części projektu. Zobacz zdjęcia.
- To kontynuacja muralu, który powstał na panelach tuż przy przystanku [więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Rycerza na koniu to tu nie będzie" -red.]. Jest ona realizowana według wytycznych pana Tomasza Stężały [to on zgłosił do Budżetu Obywatelskiego projekt naniesienia wydarzeń z historii Elbląga na panele dźwiękochłonne ustawione przy pętli na ul. Ogólnej - red.], czyli według najważniejszych, wskazanych przez niego wydarzeń historycznych, do których ja dodałam formy przestrzenne. Oczywiście za jego zgodą – opowiada Adriana Ronżewska- Kotyńska, autorka części estetycznej. - Wydarzenia prezentujemy w ten sam sposób, co poprzednio, jest to wykres na osi czasu. Ta część zaczyna się od czasów Kazimierza Jagiellończyka, a kończy na pielgrzymce Jana Pawła II w Elblągu.
Co zostanie utrwalone pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami? M.in. powstanie Gimnazjum Elbląskiego, zakładów Ferdynanda Schichaua, elbląskiego lotniska, walki o Elbląg, protesty robotnicze z lat 70 i inne. Łącznie11 wydarzeń.
- Używamy farby do graffiti, korzystamy również z szablonów i taśm – wyjaśnia Adriana Ronżewska- Kotyńska.
Razem z nią pracują również stażystki z Liceum Plastycznego - Kateryna Ermolaeva i Julia Olenkiewicz - a także Paulina Łuczak, nauczycielka ucząca w tej szkole oraz historyk sztuki. Później dołączy do nich jeszcze Ewa Obrycka, która pomagała w powstawaniu pierwszego muralu. Wszystko to ma potrwać dwa tygodnie, choć, jak zaznacza autorka projektu, ten termin może się wydłużyć.
- Pracy jest dużo, jest ona wysiłkowa i precyzyjna, musimy mocno zwracać uwagę na bezpieczeństwo, więc nie możemy wszyscy malować w jednym czasie – mówi Adriana Ronżewska- Kotyńska.
Przypomnijmy, to druga część projektu, który w czerwcu 2015 r. do Budżetu Obywatelskiego zgłosił Tomasz Stężała. W złożonym wniosku napisał: "Jednym z podstawowych problemów Elbląga jest nikła tożsamość mieszkańców z miastem. Od niedawna, mieszkańcy, zwłaszcza starówki, bardziej identyfikują się z Elblągiem. Na peryferiach miasto jest często traktowane jako przechowalnia" i wskazał, że tak ozdobione panele dźwiękochłonne podniosą atrakcyjność dzielnicy, a podobne projekty mogą stać się specjalnością Elbląga. Pomysł zdobył uznanie mieszkańców okręgu nr 2 – zagłosowały na niego 102 osoby. Wtedy na ten cel zabezpieczono 8200 zł brutto, a za środki te w październiku ub.r. zrealizowano pierwszą część muralu. Druga, która właśnie jest tworzona, jest efektem kolejnej edycji. Za ukończeniem osi ważnych dla Elbląga wydarzeń było 182 mieszkańców, na cel ten przeznaczono 25 tys. zł brutto.
Warto nadmienić, że projekt ten nie kończy się na tej osi czasu. Już teraz widoczne są odmalowane na szaro przystanki, które współgrają z otoczeniem. Powstanie także m.in. film, który będzie promował, właśnie poprzez ten mural, Budżet Obywatelski i miasto oraz foldery historyczne dla szkół. Zakończeniem projektu będzie wernisaż, który odbędzie się w październiku.
Co zostanie utrwalone pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami? M.in. powstanie Gimnazjum Elbląskiego, zakładów Ferdynanda Schichaua, elbląskiego lotniska, walki o Elbląg, protesty robotnicze z lat 70 i inne. Łącznie11 wydarzeń.
- Używamy farby do graffiti, korzystamy również z szablonów i taśm – wyjaśnia Adriana Ronżewska- Kotyńska.
Razem z nią pracują również stażystki z Liceum Plastycznego - Kateryna Ermolaeva i Julia Olenkiewicz - a także Paulina Łuczak, nauczycielka ucząca w tej szkole oraz historyk sztuki. Później dołączy do nich jeszcze Ewa Obrycka, która pomagała w powstawaniu pierwszego muralu. Wszystko to ma potrwać dwa tygodnie, choć, jak zaznacza autorka projektu, ten termin może się wydłużyć.
- Pracy jest dużo, jest ona wysiłkowa i precyzyjna, musimy mocno zwracać uwagę na bezpieczeństwo, więc nie możemy wszyscy malować w jednym czasie – mówi Adriana Ronżewska- Kotyńska.
Przypomnijmy, to druga część projektu, który w czerwcu 2015 r. do Budżetu Obywatelskiego zgłosił Tomasz Stężała. W złożonym wniosku napisał: "Jednym z podstawowych problemów Elbląga jest nikła tożsamość mieszkańców z miastem. Od niedawna, mieszkańcy, zwłaszcza starówki, bardziej identyfikują się z Elblągiem. Na peryferiach miasto jest często traktowane jako przechowalnia" i wskazał, że tak ozdobione panele dźwiękochłonne podniosą atrakcyjność dzielnicy, a podobne projekty mogą stać się specjalnością Elbląga. Pomysł zdobył uznanie mieszkańców okręgu nr 2 – zagłosowały na niego 102 osoby. Wtedy na ten cel zabezpieczono 8200 zł brutto, a za środki te w październiku ub.r. zrealizowano pierwszą część muralu. Druga, która właśnie jest tworzona, jest efektem kolejnej edycji. Za ukończeniem osi ważnych dla Elbląga wydarzeń było 182 mieszkańców, na cel ten przeznaczono 25 tys. zł brutto.
Warto nadmienić, że projekt ten nie kończy się na tej osi czasu. Już teraz widoczne są odmalowane na szaro przystanki, które współgrają z otoczeniem. Powstanie także m.in. film, który będzie promował, właśnie poprzez ten mural, Budżet Obywatelski i miasto oraz foldery historyczne dla szkół. Zakończeniem projektu będzie wernisaż, który odbędzie się w październiku.
mw