Oda tam ci fałszywi ludzie co niby kochają Boga i jego wiarę a tak naprawdę ani ten ksiądz ano żaden z tych uczestników nie żyje zgodnie z tą wiarą. Bp niech jeden powie, czy pomógł bliźniemu swemu ??? Nie nie pomógł bo jeden zawistny o drugiego bo ma lepiej. Czy pójście do księdza o pomoc otrzymuje się????
Nie nie otrzymuje bo to oni zawsze marudzą że potrzebują, a krzyże złote na piersiach takie skromne mają. Czy Bóg oczekuje by kościoły były złotem ozdabianie??? Nie nie oczekuje, ale ludzie starsze osoby, potrzebują pomocy, czy w razie spalenia się domu rodziny potrzebują pomocy.... kto z tych " niby" z księdzem na czele poszedł i pomógł??? Żaden, istna ceremonia ludzi zaostrzonych w siebie