Elbląski minimalizm widoczny jest we wszystkich dziedzinach życia aż nadto. Oto moje ulubione przykłady: Most Unii Europejskiej bez drogi dla pieszych oraz ścieżki rowerowej, Hala przy Grunwaldzkiej za niska nie mogą się tam odbywać oficjalne mecze w piłce siatkowej, Wiadukt na Zatorze bez drogi dla pieszych, Most na Starym Mieście ze spękaną od deszczu i słońca nawierzchnią remontowany po okresie gwarancyjnym za pieniądze mieszkańców, CRW Dolinka basen z przeciekającą niecką i odpadającymi kafelkami.