Dziś (26 września) około godziny 11.45 na skrzyżowaniu ulic Bema, Komeńskiego i Kiedrzyńskiego doszło do groźnie wyglądającej kolizji dwóch pojazdów osobowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch w rejonie zdarzenia był przez kilkadziesiąt minut utrudniony i kierowali nim strażacy.
Jak dowiedzieliśmy się od pracujących na miejscu policjantów, kierująca pojazdem opel corsa jadąc ulicą Komeńskiego w kierunku Kiedrzyńskiego nie zachowała należytej ostrożności na skrzyżowaniu i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na kierowcy volkswagena passata, który poruszał się ul. Bema w kierunku Żeromskiego. Passat uderzył w bok corsy. Siła zderzenia była duża - opla wyrzuciło na chodnik.
Przybyli na miejsce strażacy zneutralizowali wyciekające paliwo z uszkodzonego zbiornika corsy. Oboje kierujący, jak i pasażerka passata mogą mówić o dużym szczęściu, gdyż w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Podróżującym volkswagenem z pewnością pomogły poduszki powietrzne, które wystrzeliły w odpowiednim momencie. Badanie alkotestem nie wykazało zawartości alkoholu w organizmach osób biorących udział w kolizji.
baba za kierownicą. Może i jeżdżą niby ostrożnie, chociaż w tym przypadku to sie nie potwierdziło, ale ostrożnie nie oznacza bezpiecznie o czym wiele kobiet zapomina.
Elblążanie nie powinni jedźić samochodami. Oni tylko potrafią robić wypadki, potrącać pieszych i następnie dowiadujemy się o tym wszystkim z telewizji, z gazet, z internetu. Co chwilę jakieś potrącenie, kolizja. Wielki wstyd dla miasta że nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo swoich obywateli.
Moze i kobiety sa gamoniami za kierownica ale przynajmiej patrza czesciej w lusterka. Wiem i widze bo zanim kobieta zabierze sie za wyprzedzanie to 5 razy pomysli a facet w ogole nie mysli, bo mu matka natura nie dala rozumu. Osobiscie to przerabialam i przerabiam codziennie na krajowej siodemce!!! WYMALOWANA KOBIETA