UWAGA!

Historia w nowym opakowaniu

Trwa święto 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.

Przy sztabie 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu stanął pomnik-czołg T-55. W ten sposób żołnierze uhonorowali 84 rocznicę powstania dywizji.
     - Czołgi T-55 były podstawowym wyposażeniem jednostki w latach 60-tych i dlatego wszyscy dowódcy dywizji - byli i obecni - podjęli taką decyzję - mówi generał Ryszard Sorokosz, zastępca dowódcy 16 PDZ.
     Pomnik został poświęcony wszystkim żołnierzom, którzy w elbląskiej jednostce służyli i służą. Podczas jego odsłonięcia obecny był m.in. pułkownik Władysław Kaleta, który dowodził dywizją na przełomie lat 70-tych i 80-tych.
     - Jestem z tym czołgiem bardzo mocno związany. Ja go w latach 60-tych przyprowadziłem z fabryki do jednostki. Na owe czasy był to jeden z najnowocześniejszych czołgów na świecie - mówił pułkownik.
     Jest to już trzeci czołg-pomnik w Elblągu.
     Elbląska 16 Pomorska Dywizja Zmechanizowana ma także nową Salę Tradycji. Została otwarta w ramach obchodów 84 rocznicy powstania 16 PDZ. W sobotę dalsza część świętowania.
     Zgromadzone eksponaty i pamiątki pokazują historię dywizji. Swoją tablicę ma np. każda z jednostek, które wchodzą w jej skład.
     - Możemy tam przeczytać o historii jednostek oraz obejrzeć zdjęcia przedstawiające najważniejsze momenty ich życia - mówi Krzysztof Szymepfenig ze sztabu dywizji. - Są tam zdjęcia zrobione zarówno w okresie międzywojennym, ale także kilkanaście dni temu.
     Prace nad uruchomieniem Sali Tradycji trwały od maja. Pomieszczenie, w którym się mieści, zostało kompleksowo wyremontowane.
     - Nie byłoby to możliwe bez sponsorów - dodaje Szymepfenig. - Każdy z nich dostał od nas specjalną figurkę, tzw. "husarza". Rozdaliśmy ich około stu.
     16 PDZ kontynuuje tradycje 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty stworzonej w 1919 roku z jednostek walczących w Powstaniu Wielkopolskim.
     Po piątkowych oficjalnych uroczystościach nadszedł czas na sobotnie, trochę luźniejsze atrakcje. O godz. 10 żołnierze 16 Dywizji zapraszają elblążan na festyn, który odbędzie się na placu Kazimierza Jagiellończyka. Będą liczne atrakcje m.in. konkursy - nie tylko dla dzieci, ale także dla osób dorosłych. Nie zabraknie atrakcyjnych nagród. Będzie można także spróbować prawdziwej żołnierskiej grochówki, a także chleba wypieczonego na miejscu w polowej piekarni. Festyn zakończy się o godz. 14. Godzinę później w Teatrze Dramatycznym odbędzie się koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Uroczystości zakończą się o 18 na Placu Jagiellończyka uroczystym capstrzykiem i apelem poległych.
OP

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Czyli ęlbląg się zbroi !A podobno "zimna wojna" już za nami.......
  • a gdzie jest drugi czołg ?Jeden wiadomo przy Powstańców ale drugi nie mam pojęcia !
  • drugi jest chyba na Łęczyckiej
  • generalowie podejumuja decyzje gdzie stawiac czolgi. czy tu rzadzu junta?
  • Nie stawiajcie w mieście czołgów.Są nieestetyczne i służą do zabijania! Czołgi do koszar!
  • - Nie byłoby to możliwe bez sponsorów - dodaje Szymepfenig. - Każdy z nich dostał od nas specjalną figurkę, tzw. "husarza". Rozdaliśmy ich około stu. .... ?????????????????????????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    parobek(2003-10-04)
  • Czołgi - CUDOWNE POMNIKI - przemalować w barwy ochronne - najlepiej w kolorową, kwiecistą łąkę!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Grzebar(2003-10-04)
  • Zalatuje atmosferą jak z "Trybuny Ludu". Starsi panowie ślinią się na widok kupy żelastwa. "Historyczne" pamiątki w zdecydowanej większości pochodzą z czasów niezapomnianego idiotycznego drylu wojskowego spod znaku PRL. Tylko miejsce politruka zajął ksiądz z kropidłem... No ok, wojsko ważna, dla nas jedna z podstawowych instytucji, niech robi swoje, ale po co te na siłe tworzone bzdurne ideologiczne przybudówki.
  • Czołgi na złom!!!
  • a dla mnie z tego wszystkiego najleprzy byl chleb, z piekarni polowej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    krasnal(2003-10-05)
  • Rzeczywiscie wyśmienity!!! Poza tym wojskowa obrzędowość ma swój urok. Osobiscie uważam, że takie imprezy jak w sobote mają sens.
  • " Nie byłoby to możliwe bez sponsorów - dodaje Szymepfenig. - Każdy z nich dostał od nas specjalną figurkę, tzw. "husarza". Rozdaliśmy ich około stu." --- NIETYLKO SPONSORZY DOSTALI STATUETKI ALE I ZNAM FIRMĘ KTURA NIECHCIAŁA SPONSOROWAĆ WYKONAŁA USŁUGIĘ ZAROBKOWO I TU GENERAŁ JĄ WYRUŻNIŁ PONAD SPONSORÓW --- och generale wstyd , wstyd , wstyd .......
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    parobek(2003-10-05)
Reklama