
Kosztuje około 250 tysięcy. Może korzystać z niego połowa naszego województwa. Nie jest duży. Za to naszpikowany najnowocześniejszą aparaturą i rozwiązaniami technologicznymi. Ma bowiem niezwykłą misję – spieszyć na ratunek najmłodszym, najmniejszym pacjentom. Przedwcześnie urodzone znajdą w nim schronienie, podczas walki o ich zdrowie i życie. To inkubator. Dziś (12 października) szpital wojewódzki w Elblągu otrzymał w prezencie od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kolejne takie urządzenie.
Imię WOŚP – to brzmi dumnie
W uroczystym przekazaniu daru wziął udział pierwszy dyrygent WOŚP - Jurek Owsiak. Najważniejszym jednak wydarzeniem tego dnia było nadanie oddziałowi, prowadzonemu przez Macieja Merkisza, imienia fundatora prezentu:
- WOŚP do tej pory podarowała nam bardzo dobry, wysokospecjalistyczny sprzęt: inkubatory, defibrylatory respiratory, pompy, urządzenia laboratoryjne, i moc innych urządzeń za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Chciałbym jednak podkreślić, że dziś niezwykle cieszymy się z faktu, że będziemy nosić imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To dla nas niezwykłe wyróżnienie.
Oczywiście sprzęt, a już szczególnie sprzęt takiej klasy jest niezwykle ważny i potrzebny w naszej codziennej pracy. Doceniamy jednak też wyróżnienie jakie spotkało nasz oddział, który od dziś nosi imię Wielkiej Orkiestry. To bowiem otwiera nam drogę do bliższej współpracy z Fundacją: szkolenia pracowników, wymiana doświadczeń, itp. , czyli wszystko co pozwoli nam działać jeszcze sprawniej i na najwyższym poziomie – powiedział nam Maciej Merkisz, ordynator wyróżnionego oddziału, dodając podziękowania dla całego swojego personelu, który dokłada wszelkich starań w trosce o zdrowie najmniejszych pacjentów.
Pieniędzy dla służby zdrowia nigdy za wiele
Za wieloletnią pomoc szpitalowi, podziękowania dla Fundacji złożyła również Elżbieta Gelert, dyrektor szpitala. Podkreśliła, że jej placówka czynnie uczestniczy we wszystkich działaniach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:
- Dostaliśmy w ciągu 10 lat sprzętu od Fundacji na prawie 2 miliony złotych. Jesteśmy szpitalem, który otrzymuje bardzo dużo sprzętu, ale i też sam stara się dokładać cegiełkę udziału w poprawianiu, modernizacji bazy sprzętowej. Taka była na przykład umowa z ordynatorem Maciejem Merkiszem, że do tego podarowanego nam inkubatora, szpital dokupi karetkę. Myślę, że jest to uczciwa forma „kontraktu” –powiedziała, dodając - Pieniędzy w ochronie zdrowia nigdy za wiele, ale i takich sponsorów jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy też nie ma wielu. Dlatego za wszystko, za każdy dar serdecznie dziękujemy i prosimy o jeszcze.
Przekazany dziś inkubator zachwalał Jurek Owsiak, podkreślając, że jest to sprzęt najwyższej klasy. Naładowany pozytywną energią i dobrą aurą w ekspresowym tempie zarówno przybliżył przyszłe działania Fundacji, jak i wspomniał o już wdrożonych, a teraz prowadzonych przez WOŚP programach. Niejednokrotnie podczas spotkania Jurek Owsiak wspominał, że Fundacja WOŚP nie rozmienia się na drobne, ale konkretnie realizuje założone cele. I choć – jak sam zaznaczył - WOŚP nie zamierza być ministerstwem zdrowia, bo na wielu rzeczach, bolączkach służbach zdrowia się nie zna, to jednak programy jakie prowadzi są zawsze działaniami wielokrotnie przemyślanymi, skonsultowanymi z profesjonalistami w danej dziedzinie, a oraz sprzęt jaki kupuje jest najwyższej klasy, podarowany w najbardziej odpowiednie miejsca. Przez co działanie WOŚP jest niezwykle skuteczne.

Nowoczesna medycyna to tanie państwo
Przykładem na to może być stworzony od podstaw polski program powszechnych przesiewowych badań słuchu u noworodków, realizowany we wszystkich oddziałach noworodkowych w kraju:
- Wiemy, że tym samym dołożyliśmy wam obowiązków. Wykonujecie badania, zbieracie dane. Ale dzięki mobilizacji dyrektorów i personelu szpitalnego ten system doskonale działa. A do tej pory, od czasu startu programu przebadano prawie 9 tysięcy dzieci. Zdiagnozowanie dziecka to jest tańsze państwo. Bo wczesne przebadanie to zmniejszenie wydatków na leczenie zaawansowanej już choroby. Wychodzimy z założenia, że nowoczesna służba zdrowia, to tańsze państwo. Nikt nam w tym nie przeszkadza, ministerstwo zdrowia się za to nie bierze, więc może dlatego program hula. Niestety, ministerstwo jak przejęło program pomp insulinowych, to od tego czasu program, który szedł jak burza, stracił na impecie i już nie każde dziecko otrzymuje osobistą pompę – ze smutkiem zauważył Owsiak.
Po raz kolejny zagrajmy jeszcze głośniej!
Podczas spotkania nie mogło oczywiście zabraknąć wspomnienia o przyszłym, dziewiętnastym finale świątecznego grania dla najmłodszych:
- 9 stycznia 2011 r. będziemy zbierać pieniądze dla urologii i nefrologii dziecięcej. Zależy nam na tym, by wcześniej wykrywać wady układu moczowego u dzieci z możliwością wczesnego rozpoczęcia leczenia i interwencji urologicznej. To bardzo ważne, bo wczesne rozpoznanie może w sposób decydujący wpływać na dalsze losy dzieci, a później osób dorosłych. Graliśmy już dla nefrologii 11 lat temu i przez ten czas nikt nie odświeżył urządzeń, które podarowaliśmy. Dlatego czas by doposażyć te oddziały, aby jak najsprawniej pomagały dzieciakom. Mam nadzieję, że Elbląg, tak jak robił to do tej pory, również i tym razem w styczniową niedzielę podaruje odrobinę serca Orkiestrze.
Zobacz też materiał filmowy przygotowany przez Telewizj Elbląską