Jako prosty człowiek ze wsi od lat 80-tych gdy przyjechałem do Elbląga przyglądam się kolejnym powodzią spowodowanym wysokim stanem wody w rzeczce Kumieli. W latach 90-tych Prezydent Słonina wspominał że pod ul. Grunwaldzką rzeczka Kumiela ma za mały przelot, pod ul. Grobla Sw. Jerzego i Górnośląska przelot na wypadek powodzi jest odpowiedni a na ul. Grunwaldzkiej przy dużych opadach się nie mieści i rozlewa się przed przepustem pod ulicą. Wystarczy tylko poszerzyć przepust wody pod ul. Grunwaldzką o 100% (dwa razy taki jak jest obecnie) i woda popłynie w kierunku ul. Malborskiej. Można też pomyśleć o poszerzeniu przepustu pod wjazdem do szpitala na ul. Zw. Jaszczurczego i temat powodzi która powtarza się regularnie co 5 lub 7 lat w Elblągu zniknie.