Bardzo słabo to wygląda. Nie dziwię się inwestorowi, który chce "wycisnąć"jak największą powierzchnię do sprzedaży. Dziwię się urzędnikom, którzy "klepią"takie rzeczy. Może to rodzić pytania o ich kompetencje, a raczej ich brak po stronie osób odpowiadających za sprawy architektury w UM. Może rodzić to rodzić równocześnie znacznie poważniejsze przypuszczenia. Cała ta sprawa (zatwierdzenie tego projektu )jest co najmniej dziwna. .. .