Mam pytanie do p. Stongi osoby ktora zorganizowala prowokacje z ksiedzem : czy sa du
?mni z siebie: ze zmarnowali komus zycie??? Nie takie rzeczy sie dzieja i milczycie? Facet zpomocy chetnie korzystal i nie musial sie godzic na na sex Nie sadze ze zostal zmuszony
.Najlatwiej zrobic komus swinstwi bohaterzy