Musieli zwracać dotacje do miasta

W Elblągu istnieje prawie 40 niepublicznych placówek edukacyjnych, które otrzymują dotacje z budżetu miasta na swoją działalność. Kwoty idą w miliony, a kontrole miejskich urzędników co roku wykazują nieprawidłowości w rozliczaniu tych środków. Tylko w ostatnich pięciu latach opiewały one na kwotę prawie 4 milionów złotych, nie wszystkie środki udało się jeszcze odzyskać.
Dotacje wypłacane przez samorządy stanowią jedno z podstawowych źródeł finansowania oświatowych placówek niepublicznych - przedszkoli, szkół podstawowych, liceów ogólnokształcących, szkół policealnych dla dorosłych. Z elbląskiego budżetu na ten cel w 2025 roku zaplanowano ok. 47 mln zł, w przyszłym roku kwota ma być podobna. Dodajmy, że dotacją w mieście objętych jest 18 niepublicznych przedszkoli, 2 niepubliczne terapeutyczne punkty przedszkolne, 1 niepubliczna poradnia psychologiczno-pedagogiczną, 15 szkół niepublicznych, w tym 8 szkół dla dorosłych, 2 publiczne szkoły podstawowe i jedno publiczne liceum ogólnokształcące, których organem prowadzącym nie jest miasto.
Samorząd jest zobowiązany do kontroli, jak dotacje są wydawane. Okazuje się, że co roku jest wiele nieprawidłowości.
- Zespół kontrolny wielokrotnie stwierdzał nieprawidłowości najczęściej związane z wydatkami, które nie mogą być finansowane z pieniędzy publicznych. Jeżeli placówka dobrowolnie nie zwracała środków dotacyjnych wszczynano niejednokrotnie postępowania administracyjne z urzędu. W niepublicznych szkołach dla dorosłych stwierdzono także dotacje pobierane na uczniów, którzy nie uczęszczali na zajęcia - informuje w odpowiedzi na nasze pytania Joanna Urbaniak z Biura Prezydenta Elbląga. - Dotacja pobrana nieprawidłowo oraz dotacja wydatkowana na cele nie związane z działalnością edukacyjną czy opiekuńczą podlega zwrotowi do budżetu miasta.
Sprawdziliśmy w urzędzie, jaka jest łączna kwota nieprawidłowości w latach 2020-25. Wykryto je w 10 niepublicznych przedszkolach i 13 niepublicznych szkołach, w tym 8 szkołach dla dorosłych.
- Zostały one zobowiązane do zwrotu środków do budżetu miasta w szacunkowej łącznej wysokości 3,9 mln zł. W ciągu ostatnich 5 lat udało się realnie uzyskać łącznie blisko 2 mln 890 tys. zł. Pozostałe sprawy nadal są w toku. Część podmiotów po kontroli dokonuje także samokontroli i zwraca środki bez konieczności wszczynania postępowań administracyjnych - dodaje Joanna Urbaniak.