- Powyłapujmy wszystkie błędy rządzących i zobowiążmy się do ich poprawy. Nie przyspieszajmy zwycięstw, najpierw się do nich przygotujmy - mówił dziś (10 października) w Elblągu Lech Wałęsa. Były prezydent Polski przyjechał na zaproszenie członków Komitetu Obrony Demokracji, by na otwartym spotkaniu porozmawiać z mieszkańcami o kondycji Rzeczpospolitej. Zobacz film i zdjęcia.
Lech Wałęsa był pytany o wiele kwestii m.in. o jego zdanie na temat uchodźców: - Uchodźcy to nieszczęście i powinniśmy im pomóc, ale tak, by mogli wrócić do siebie. Tam trzeba wygonić dyktaturę, bo za 2-3 lata uchodźcy u nas urosną w siłę, będą żądać, a my nie jesteśmy na to przygotowani.
Z kolei o polityce zagranicznej mówił: - Z Rosją trzeba umieć rozmawiać [to w kontekście Małego Ruchu Granicznego - red.]. Czy gdybym ja tak rozmawiał z Jelcynem do wojsko by od nas wyszło? Nie. Rosja nie zna się na demokracji, ale jest potrzebna światu, dlatego także w kwestii Ukrainy trzeba być dyplomatą. Inaczej pozakręca im wszystkie kurki. Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy - podkreślał Lech Wałęsa - jednak dziś Europa nie jest w stanie jej pomóc. Rosja jest zła, zadarliśmy też z Francją. PiS podejmuje decyzje krzywdzące dla naszego narodu. Trzeba rozmawiać skutecznie, a nie poniżać - wskazywał.
Były prezydent RP był pytany także o jego stosunek do "czarnego protestu".
- Kiedy byłem prezydentem mówiłem, że jeśli będziemy szeroko mordowali dzieci to ja przestanę być prezydentem. Dziś widzę, że to szerszy problem - i religijny, i medyczny. Uważam, że tamto przyjęte przez nas prawo było dobre.
Podczas spotkania podniesiona została też sprawa ataków na Lecha Wałęsę i zarzucania mu współpracy ze służbami PRL.
- Jeśli mnie niszczą to coś znaczę - mówił legendarny opozycjonista, laureat Nagrody Nobla. - Robiłem w życiu wszystko zgodnie z moim sumieniem, wiarą i doczekam się sprawiedliwości.
Były prezydent stwierdził, że demokracja w Polsce jest dziś zagrożona.
- Moje pokolenie wywalczyło obecny system podzielony na władzę: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. I za taką Polskę jesteśmy odpowiedzialni, z takiej rozliczą nas nasze dzieci. A póki co, elity rządzące chcą nam ten system odebrać więc musimy walczyć - zakończył Lech Wałęsa.