UWAGA!

Nie takie amerykańskie Halloween

 Elbląg, Halloween to nie tylko wyrzeźbione dynie...
Halloween to nie tylko wyrzeźbione dynie... (fot. AD)

Halloween wydaje się być świętem rodem z USA, kolejną niepotrzebną zabawą, którą tak chętnie kopiujemy od Amerykanów. Tymczasem źródeł tej tradycji należy szukać w dawnej religii Celtów, ludów zamieszkujących Irlandię.

Celtowie wierzyli, iż równocześnie ze światem ludzi żywych funkcjonuje drugi, mroczny i magiczny, niewidzialny dla człowieka. W nim przebywać miały duchy, bóstwa, wszelkie złe i dobre moce. Chociaż światy koegzystowały i nie mogły istnieć bez siebie nawzajem, to ich granice były jasne i wyraźne. Zacierały się jednakże w magiczną noc Samhain, która przypadała pod koniec lata.
       Wtedy to zmarli mogli wrócić na ziemię by ponownie przebywać wśród swoich przyjaciół i rodzin. Był to też czas otwartych bram dla wszelkich upiorów i złych duchów. Bariery, które dzieliły świat żywych i umarłych przestawały funkcjonować. W tym czasie Druidzi, celtyccy kapłani, zapalali ogniska i składali bogom ofiary. Ogień, który z nich powstawał miał zarówno odstraszać złe moce, jak spełniać rytualną rolę; spalano w nim poświęcone bóstwom zwierzęta, rośliny, ale nierzadko także i ludzi.
       W noc Samhain błąkające się dusze zmarłych chodziły od domu do domu. Żywi, aby przekupić i udobruchać upiory dawali im posiłki, częstowali owocami, warzywami. Stąd wziął się zwyczaj „trick or treat”, zgodnie z którym przebrane za potworne postaci dzieci pukają do drzwi sąsiadów prosząc o cukierki.
       Tradycja przebierania się za upiory również ma swoje korzenie w wierzeniach Celtów. W czasie niezwykłej nocy, w której duchy mogły błąkać się po ziemi, żywi nakładali przebrania, które miały zmylić zjawy. Niektóre z dusz pragnąc zostać wśród ludzi mogły ukraść ciała żywych i w nich zamieszkać przez kolejny rok.
       Do USA tradycja Halloween dotarła dopiero w XIX wieku, wraz z irlandzkimi emigrantami i w żaden sposób nie jest ona wymyślona przez Amerykanów. My, Polacy natomiast, zanim zaczniemy kategorycznie odrzucać zwyczaj Halloween powinniśmy przypomnieć sobie o własnym, w wielu aspektach podobnym do celtyckiego, czyli o Dziadach. Być może warto wręcz odnowić tę tradycję i połączyć ją z modą na Halloween?
      

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Najlepiej zrobił znajomy. Chyba w zeszłym roku, chcąc miło spędzić wieczór a nie mogąc odgonić się od zgrai skrzywdzonych przez komerchę niewinnych dzieci otworzył drzwi, wysłuchał pociechy po czym z pełną powagą: kochanie, to nie są stany zjednoczone po czym zatrzasnął drzwi. Spokój miał do rana. Głupi, ulegający wpływom rodzice na co dzień ganią dzieci umoralniającymi tekstami w każdej materii a w tej sytuacji dla św. spokoju wolą spędzić czas przed tv zamiast posiedzieć z dzieckiem i wysyłają je na szaleńczą misję zdobycia cukierków w myśl jakże przystępnej formuły: co przyszło zza oceanu musi być fajne i jest trendy a ja mam chwilkę dla siebie. 100% uległości. Brawo, naprawdę. .. :/
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    CukierekAlboFiskus(2011-10-26)
  • Rodem z USA to jest skomercjalizowanie tego święta i tu jest główny problem. Zresztą które to święto obecnie nie jest skomercjalizowane - jak nie księdzu to sklepikarzowi zapłacić przyjdzie. Jeden czort.
  • Halloween to tradycja i rodzaj święta, więc dlaczego by go nie obchodzić u nas przecież wszystko co amerykańskie od zawsze nam się podobało. Tak smutno i szaro za oknem. Polecam Halloween Party
  • Ło matko gdzie Dziady, a gdzie pokulturowy Helowen to jak łączyć bigos z pączkiem. Szacun dla tradycji brak słów na te dyniowe łby, zacznijmy świętować jeszcze bożki woodoo i światowida.
  • halloween to tradycja ale nie nasza. Skoro tak szybko zapożyczyliśmy to święto to dlaczegoby nie obchodzić 11 listopada jako święta dziękczynienia. .. .. nie wiem komu i za co ale skoro amerykanie obchodzą to pewnie to fajne. .no i 1 słownie jeden dzień Bożego Narodzenia tak jak amerykanie . Lubimy świętować. .. byle była okazja a czy to nasza tradycja czy nie to co tam. .. gawiedż się bawi. .. mądry rodzic wytłumaczy dziecku o co w tym wszystkim chodzi. Rodzice opamiętajcie się bo takie bieganie po cukierki to u nas żebractwo a to jest karalne i nie jest to fajne by nasze dzieci nazywano żebrakami. Dynie to i u nas wycinano w zmyślne maski, ale żebranie o cukierki to już nie nasza broszka. Moje dzieci o tym wiedzą innych rodziców zapraszam by zapoznały swoje dzieci z prawdziwą tradycją naszych ojców i dziadów to będziemy mieli pewność żę nasze dzieci nie dadzą swojej córce kiedyś tam na imię "T R a D Y C J A'
  • Halloween może być fajną zabawą. Moje dzieci uwielbiały chodzić po cukierki do sąsiadów, zawsze było miło i wesoło. Mieszkaliśmy wtedy w Irlandii. Tutaj w Polsce tłumaczę, że tak się nie robi, inna tradycja. Zostaniemy przy dobrej zabawie we własnym gronie, jakieś malowanki i ozdoby. Psikusów sąsiadom robić nie będziemy :) Co kraj to obyczaj. Irlandczycy np. nie malują pisanek i nie chodzą z nimi do kościoła. A ich dzieci też nie ściągają tradycji od obcokrajowców. Proponuję zadbać wpierw o nasze rodzime tradycje, bo w wielu domach i te zanikają. pozdrawiam
  • Naturalne jest, że ludzie chcą uciec od myśli o śmierci i nie chcą zadawać sobie trudu zadumy nad nią. Zastąpili więc Wszystkich Świętych na Święto Dyni. Przykro. ..
  • hahaha mój brat gorzej wygląda :p
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    lo2206(2011-10-27)
  • Ciszej z Celtyckim pochodzeniem Helloween i Dziadami, zaraz pasożyty z kk i ich skażone syndromem niewolnictwa owieczki zaczną swoje mundrości uskuteczniać. ..
  • Od śmierci rzeczywiście nie da się uciec. Jest ona częścią naszego życia. Należy o niej rozmawiać z dziećmi, ale dlaczego z niej szydzić i żartować? Tego nie rozumiem. Przestańmy wreszcie brać wzorce z USA. Zachowajmy swoją tożsamość i swój język.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kropla(2011-11-03)
Reklama