A jeśli chce to oni zrobią wszystko, aby mu pomóc. Prowadzą specjalistyczne kursy, zapewniają opiekę psychologów, motywują i przekonują innych, że niepełnosprawność to nie powód, aby zamknąć się w czterech ścianach. I tak od 20 lat – Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych obchodzi swój jubileusz. Zobacz zdjęcia z dzisiejszej (6 grudnia) uroczystości.
Z entuzjazmem, wiarą i masą wolontariuszy
Historia ERKON-u to 20 lat ciężkiej pracy i wielu zaangażowanych ludzi oraz masa wolontariuszy.
Rada wystartowała w lipcu 1992 r. Początkowo jej siedziba mieściła się przy ul. 12 Lutego 5 (obecnie budynek znajduje się na ul. Warszawskiej), później kilkakrotnie zmieniała miejsce, a obecnie mieści się przy ul. Zw. Jaszczurczego 15.
- Wbrew pozorom 20 lat temu było łatwiej założyć taką organizację. Nagle przestały obowiązywać dyrektywy partyjne, można było wyjść ze swoim pomysłem. A co najważniejsze w tych pierwszych latach wolności było mnóstwo entuzjazmu i takiej wiary, że można wszystko. Bardzo łatwo można było znaleźć wolontariuszy, było ich mnóstwo. Takich rzeczy nie robi się samemu, takich ludzi, którzy chcieli zrobić coś nowego było bardzo dużo – opowiada Teresa Bocheńska, wiceprezes ERKON-u, a także jedna z osób, które sprawiły, że organizacja ta powstała. - Kiedyś nie było takiej wiedzy jak to wszystko organizować, nie było pieniędzy, wiele rzeczy robiło się poprzez wolontariuszy. Natomiast teraz nasze zadania wymagają profesjonalizmu, w związku z tym musimy zatrudniać profesjonalistów, realizowane są poważne zadania. A te osoby muszą z czegoś żyć, więc otrzymują normalne wynagrodzenie. I to jest ta różnica – dziś przeważają pracownicy, kiedyś to byli głównie wolontariusze.
Jeśli chce, to już połowa sukcesu
Od tego momentu ERKON stał się prężną organizacją – jej "dzieckiem" jest chociażby Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, Uniwersystet III Wieku, miesięcznik Razem z Tobą, ale i obecny od 20 lat w przestrzeni społecznej Tydzień Osób Niepełnosprawnych czy Zakład Aktywności Zawodowej.
Przede wszystkim jednak ERKON pomaga niepełnosprawnym wejść na rynek pracy poprzez realizację różnorodnych projektów w tym zakresie.
- Kiedy osoba niepełnosprawna przychodzi do nas to przede wszystkim musi chcieć – to już jest połowa sukcesu. Później nasi specjaliści pracują z taką osobą w różnych dziedzinach, zarówno zawodowych, jak i społecznych. Doradcy zawodowi oraz trenerzy pracy wprowadzają osobę niepełnosprawną na rynek pracy. Zapewniamy szkolenia zawodowe, diagnozy umiejętności, płatne staże – to gwarantuje trwałe wejście na rynek pracy - opowiada Krzysztof Grablewski, koordynator projektów z obszaru rynku pracy w ERKON-ie.- Ale przede wszystkim jesteśmy dumni, ze zmiany, jaka dokonuje się w ludziach, zmiana mentalności. Osoba niepełnosprawna nie musi siedzieć w domu, może wyjść, pracować i aktywnie włączyć się w społeczność. Przede wszystkim stawiamy na zatrudnienie wspomagane, które realizujemy i staramy się wdrażać w Polsce, idąc za przykładem Niemiec czy Finlandii. To metoda wsparcia osób z niepełnosprawnością w wejściu na rynek pracy i trwałym utrzymaniu się na nim poprzez warsztaty i trening - opowiada Krzysztof Grablewski, koordynator projektów z obszaru rynku pracy w ERKON-ie.
Za swoją działalność otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in. w 2008 r. otrzymał nagrodę Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a w 2012 r. Nagrodę Prezydenta Elbląga, również i w tym samym roku projekt ERKON-u stał się finalistą prestiżowego unijnego konkursu Regio Stars 2013.
Dziś (6 grudnia) w Ratuszu Staromiejskim odbyła się uroczysta Gala, gdzie wspominano, jak ERKON powstał, pracowników, którzy wywarli ogromny wpływ na jego historię, wręczono podziękowania pracownikom i współpracownikom.
Historia ERKON-u to 20 lat ciężkiej pracy i wielu zaangażowanych ludzi oraz masa wolontariuszy.
Rada wystartowała w lipcu 1992 r. Początkowo jej siedziba mieściła się przy ul. 12 Lutego 5 (obecnie budynek znajduje się na ul. Warszawskiej), później kilkakrotnie zmieniała miejsce, a obecnie mieści się przy ul. Zw. Jaszczurczego 15.
- Wbrew pozorom 20 lat temu było łatwiej założyć taką organizację. Nagle przestały obowiązywać dyrektywy partyjne, można było wyjść ze swoim pomysłem. A co najważniejsze w tych pierwszych latach wolności było mnóstwo entuzjazmu i takiej wiary, że można wszystko. Bardzo łatwo można było znaleźć wolontariuszy, było ich mnóstwo. Takich rzeczy nie robi się samemu, takich ludzi, którzy chcieli zrobić coś nowego było bardzo dużo – opowiada Teresa Bocheńska, wiceprezes ERKON-u, a także jedna z osób, które sprawiły, że organizacja ta powstała. - Kiedyś nie było takiej wiedzy jak to wszystko organizować, nie było pieniędzy, wiele rzeczy robiło się poprzez wolontariuszy. Natomiast teraz nasze zadania wymagają profesjonalizmu, w związku z tym musimy zatrudniać profesjonalistów, realizowane są poważne zadania. A te osoby muszą z czegoś żyć, więc otrzymują normalne wynagrodzenie. I to jest ta różnica – dziś przeważają pracownicy, kiedyś to byli głównie wolontariusze.
Jeśli chce, to już połowa sukcesu
Od tego momentu ERKON stał się prężną organizacją – jej "dzieckiem" jest chociażby Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, Uniwersystet III Wieku, miesięcznik Razem z Tobą, ale i obecny od 20 lat w przestrzeni społecznej Tydzień Osób Niepełnosprawnych czy Zakład Aktywności Zawodowej.
Przede wszystkim jednak ERKON pomaga niepełnosprawnym wejść na rynek pracy poprzez realizację różnorodnych projektów w tym zakresie.
- Kiedy osoba niepełnosprawna przychodzi do nas to przede wszystkim musi chcieć – to już jest połowa sukcesu. Później nasi specjaliści pracują z taką osobą w różnych dziedzinach, zarówno zawodowych, jak i społecznych. Doradcy zawodowi oraz trenerzy pracy wprowadzają osobę niepełnosprawną na rynek pracy. Zapewniamy szkolenia zawodowe, diagnozy umiejętności, płatne staże – to gwarantuje trwałe wejście na rynek pracy - opowiada Krzysztof Grablewski, koordynator projektów z obszaru rynku pracy w ERKON-ie.- Ale przede wszystkim jesteśmy dumni, ze zmiany, jaka dokonuje się w ludziach, zmiana mentalności. Osoba niepełnosprawna nie musi siedzieć w domu, może wyjść, pracować i aktywnie włączyć się w społeczność. Przede wszystkim stawiamy na zatrudnienie wspomagane, które realizujemy i staramy się wdrażać w Polsce, idąc za przykładem Niemiec czy Finlandii. To metoda wsparcia osób z niepełnosprawnością w wejściu na rynek pracy i trwałym utrzymaniu się na nim poprzez warsztaty i trening - opowiada Krzysztof Grablewski, koordynator projektów z obszaru rynku pracy w ERKON-ie.
Za swoją działalność otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in. w 2008 r. otrzymał nagrodę Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a w 2012 r. Nagrodę Prezydenta Elbląga, również i w tym samym roku projekt ERKON-u stał się finalistą prestiżowego unijnego konkursu Regio Stars 2013.
Dziś (6 grudnia) w Ratuszu Staromiejskim odbyła się uroczysta Gala, gdzie wspominano, jak ERKON powstał, pracowników, którzy wywarli ogromny wpływ na jego historię, wręczono podziękowania pracownikom i współpracownikom.
mw
