Grubo. .. wczoraj raz, dziś dwa. .. Faktem jest, że w takich warunkach pogodowych i godzinowych (deszcz, zmrok, światła aut z naprzeciwka) niestety, ale bardzo często nie widać pieszych ubranych w ciemną/czarną odzież. Oprócz przepisów dla kierowców powinny być też przepisy dla pieszych - choćby taki, że wymagany jest na ubraniu element odblaskowy o określonych wymiarach - np. na rękawie. Myślę, że dzięki tak prostemu zabiegowi zdarzeń tego typu byłoby zdecydowanie mniej.
Masz rację, ale jak to egzekwować?? I jak szkolić pieszych?? Nie ograniczając im swobód obywatelskich bo paniusi do szpilek nie pasuje odblask a to dla niej ważniejsze niż życie. Czy żeby poruszać się po drogach bez chodników (poboczem) albo korzystać z przejść wymagać hmm karty pieszego?? Nie atakuję Cię tylko to poważny problem jak to rozwiązać i egzekwować, sam jestem kierowcą i pieszym jako pieszy po zmroku czasem nawet w terenie zabudowanym wyciągam z kieszeni opaskę i zakładam na rękaw albo trzymam rozwinięty w kierunku aut.