ręce opadają, ile jeszcze trzeba tłumaczyć ciemnocie, że czas antenowy dla WOŚP jest darmowy, a na koszt obsługi administracyjnej WOŚP idzie tylko 8 procent uzbieranej kwoty. Przez 24 lata nie dotarło i przez następne nie dotrze. Głosujcie dalej na jedynie słuszną partię, zróbcie drugie Węgry, i wsadźcie gorszy sort na statek na Madagaskar. Z dwojga złego wolę już ten Madagaskar. Tam przynajmniej jest król Julian.