Ostródzka miejska spółka trzepie kasę na helmutach za rejsy po kanale a w komuszym biedrągu jak zwykle "nie da sie" - ani do Ostródy, ani na Drużno, ani do Krynicy. .. .
Jaką kasę? Ekspert Gorczyca chce wprowadzić piątego przewoźnika na kanał. A nie zastanowi się skąd wziąć wodę na śluzowanie i na pochylnie. Drugi ekspert Dylewski też chce kasy. To ludzie z PRL jeden to były Naczelnik Gminy drugi to były milicjant.