UWAGA!

Ostrożnie z ogniem w lesie i przy lesie. Szczególnie wiosną

 Elbląg, Pożar lasu w okolicach miejscowości Warszewo w gminie Młynary, kwiecień 2019
Pożar lasu w okolicach miejscowości Warszewo w gminie Młynary, kwiecień 2019 (fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl.pl)

Początek wiosny to newralgiczny moment gdy chodzi o zagrożenia pożarowe w lasach. Warto pamiętać, że na bezpieczeństwo lasu – i nasze – mamy wpływ w znacznej mierze my sami.  

Dlaczego zagrożenie pożarami w lasach jest teraz szczególnie wysokie?

- Po zimie na powierzchni gleby pozostaje wiele martwych, uschniętych części roślin – mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Takie rośliny zalegają na wierzchu zanim jeszcze zdążą wyrosnąć nowe, które gromadzą wodę. Poza tym wiosną często pojawiają się susze, stąd o pożar dużo łatwiej. To niebezpieczny moment, powstaje w tym czasie więcej pożarów niż latem, gdy temperatury są przecież wyższe.

Do powstania zagrożeń przyczyniają się też oczywiście ludzie...

- Do pożarów lasów na terenach Nadleśnictwa Elbląg dochodzi zazwyczaj ze względu na nieostrożne zachowania różnych osób – mówi Jan Piotrowski. Rzecznik elbląskiego nadleśnictwa podkreśla, że to zwykle sytuacje związane z wyrzuceniem niedopalonego papierosa czy rozpalaniem ognisk w lesie.

- Dwa lata temu mieliśmy przypadek polegający na tym, że ludzie nie dogasili ogniska w lesie, co wywołało pożar. Przypomnijmy, że nie można używać otwartego ognia w lesie i 100 m od niego, jest to w Polsce zakazane – podkreśla leśnik. - Używać ognia można tylko w miejscach specjalnie do tego przeznaczonych.

Do wielu pożarów lasów w Polsce dochodzi w wyniku nielegalnego procederu wypalania łąk i traw.

  Elbląg, Materiały promocyjne kampanii "Stop pożarom traw"
Materiały promocyjne kampanii "Stop pożarom traw"

- Był w naszym nadleśnictwie przypadek, że zapalił się kawałek torfowiska w lesie, co poskutkowało pożarem lasu. Wypalanie łąk i traw w pobliżu lasu często prowadzi do tego, że niekontrolowany ogień przenosi się właśnie na las – mówi Jan Piotrowski. - W naszym społeczeństwie pokutuje myśl, że wypalanie traw użyźnia ziemię, jest jednak zupełnie odwrotnie. Taka ziemia staje się jałowa, na jakiś czas przestają zachodzić na niej procesy gnilne. Oprócz tego w wyniku wypaleń giną drobne organizmy, a także owady, dżdżownice, niewielkie gryzonie, a nawet ptaki i większe ssaki. Na wiosnę na świecie pojawia się wiele młodych zwierząt, które są mniej mobilne od dorosłych osobników. Czasem ich strategią przetrwania jest nie ucieczka, a chowanie się w danym miejscu, aż zagrożenie minie, co w przypadku wypalania jest równoznaczne z ich zgubą. Ogień powoduje więc ogromne konsekwencje dla świata przyrody. Co więcej, podczas wypalania łąk ginie też kilkanaście osób rocznie. Dzieje się tak, ponieważ przy odpowiednich warunkach ogień może przemieszczać się błyskawicznie i uniemożliwić ucieczkę.

Rzecznik Nadleśnictwa Elbląg podkreśla, że Lasy Państwowe podejmują działania profilaktyczne zapobiegające pożarom. Od początku wiosny do późnej jesieni w każdym leśnictwie każdego tygodnia jedna osoba pełni dyżur przeciwpożarowy. W razie wybuchu pożaru to właśnie ona organizuje pomoc. W elbląskim nadleśnictwie działa telefon alarmowy i prowadzony jest monitoring lasów.

- Monitoring prowadzony jest dzięki kamerom rozwieszonych na specjalnych masztach – mówi Jan Piotrowski. - W tej chwili intensywnie skupiamy się na Mierzei Wiślanej, gdzie jest dużo drzew iglastych, teren jest suchy, mniej żyzny, stąd zagrożenie pożarem jest większe – zaznacza. - W nadleśnictwie jest też sieć dróg pożarowych, co do których przypominamy, by ich nie zastawiać, a także zbiorniki służące do pozyskania wody. Cały czas współpracujemy z Państwową Strażą Pożarną. Strażacy regularnie przeprowadzają kontrole lasów pod kątem bezpieczeństwa pożarowego.

Jak reagować, gdy dostrzegamy pożar?

- Oczywiście należy zadzwonić na numer alarmowy 112 lub na numer straży pożarnej, 998. Nim jednak dojdzie do pożaru warto zwracać uwagę na rzeczy i zachowania, które mogą do niego doprowadzić. Nie przechodźmy obojętnie, gdy widzimy osoby wyrzucające niedopałki, rozpalające ognisko w miejscu niedozwolonym lub wypalające trawy i łąki – apeluje Jan Piotrowski.

Na koniec warto podkreślić, że Lasy Państwowe współpracują z Komendą Główna Straży Pożarnej w organizacji kampanii informacyjnej pod nazwą „Stop pożarom traw”. Więcej informacji tutaj.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • A może tak zatytułować „dość wiejskiej dziczy”. Co chwilę słyszę hasło; „W mieście to nic nie można, a na wsi to wśyśtko mośna”. To jest właśnie obraz polskiej wsi. .. wpaść samochodem w drzewo, palić śmieci w piecu, szambo do rowu i podpalanie traw. A od niedawna nowa moda wielu mieszkańców gminy Markusy. .. wyrzucanie śmieci z McDonalda z okna samochodu, kiedy już bombelek się najadł.
  • A może by tak urzędnicy ruszyli d. .. .. i wybrali się w plener pogonili wioskowych biznesmenów żeby zadbali o swoją własność.
  • Policja i urzędnicy idą wsiowym na układy, dlatego wsiowe uważają, że mogą wszystko, dość już do cholery tego pobłażania wiejskim dzikusom!
  • @Wieś, gdzieś - ale ty jesteś głupi. piszesz komentarz aby coś pisać ŻAL MI CIEBIE BARA. .. NIE
  • Na wsi nikt już od dawna nie wypala pól bo za to grozi odebranie dopłat, w większości ci co podpalają to piromani, albo znudzone małolaty.
  • @JAAAAAAA - Markusy cicho tam
  • Znudzone małolaty, ale te ze wsi, to co za różnica? Czas robić na wsiach porządek, era PRL i PGR dawno minęła. Dzicz to trzeba wysyłać do Afryki na odludzie.
  • @Wieś, gdzieś - Twój cały komentarz jest trafny w 100 procentach, tak właśnie wygląda polska wieś.
  • Na wsiach porządek jest od dawna. To u ciebie widać nadal pozostała mentalność z komuny, bo gadasz o jakichś służbach i kontrolach na wsi, za komuny właśnie były trójki robotniczo- chłopskie i to twoja komunistyczna mentalność. Komuna już się skończyła, a własność prywatna to powinna być świętość jak w Teksasie- tam cowboy może u siebie robić co mu się podoba, stawiać zardzewiałe graty, opony, palić czym chce, nawet wszelka woda i złoża na jego ziemi należą do niego. Jest taki program w tv znanego polskiego podróżnika i on tam pokazywał właśnie wolność w Teksasie i innych miejscach w Amerykach, pokazał jak rozpala ognisko plastikową butelką i do kamery powiedział z uśmiechem: z pozdrowieniami dla wszelkiej maści ekologów.
  • co wy pier..? jakie zagrożenie przy takiej pogodzie ? co wy ćpacie oporócz zielska z lad\su?
  • Najgłupszy komentarz jaki czytałem - "własność prywatna to powinna być świętość"- Czyli robię, co chcę a sąsiedzi nie mają nic do gadania, czyli inni ludzie mnie nie obchodzą, bo mam swoją własność prywatną i mogę robić, co mi się rzewnie podoba. Nie oglądaj za dużo programów z Cejrowskim, bo ci się w głowie za dużo poprzewraca.
  • "program w tv znanego polskiego podróżnika i on tam pokazywał właśnie wolność w Teksasie"- nie oglądaj Cerowskiego, bo ci się w głowie poprzewraca. Jak do niego przyjeżdżała Policja to taki malutki był a w TV gra chojraka. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    nie patrz na głupków(2021-04-16)
Reklama