Pożar na Podchorążych

- Kwadrans przed godz. 13 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w jednym z wojskowych budynków przy ul. Podchorążych - mówi rzecznik prasowy KM PSP w Elblągu, kpt. Przemysław Siagło. - Po przybyciu na miejsce okazało się, że wnętrze budynku spowite jest czarnym dymem, którego źródło było na drugim piętrze, ogniem zostało objęte jedno ze znajdujących się tam pomieszczeń. Pożar został ugaszony przy pomocy piany gaśniczej podanej od wewnątrz budynku oraz z drabiny. Nasze działania polegały następnie na oddymieniu budynku. Na szczególną pochwałę zasługuje przeprowadzenie przez służby jednostki wojskowej szybkiej ewakuacji osób znajdujących się w chwili wybuchu pożaru w budynku. Dzięki temu w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. W akcji gaśniczej brało udział 20 strażaków i 6 pojazdów z JRG1 i JRG2 - kończy kpt. Przemysław Siagło.
      

       - Z wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie zwarcie w instalacji elektrycznej było przyczyną dzisiejszego pożaru w jednym z pomieszczeń kancelaryjnych dowództwa 16 PDZ - powiedział nam rzecznik prasowy 16 PDZ mjr Zbigniew Tuszyński. - Dzięki błyskawicznej akcji elbląskich strażaków pożar nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia. Z wstępnych szacunków wynika, że straty materialne nie są duże. Trwa postępowanie wyjaśniające, które prowadzi żandarmeria wojskowa. Nie było to pomieszczenie o znaczeniu strategicznym, a zwykłe, kancelaryjne - podkreśla mjr Zbigniew Tuszyński.
       Szybka ewakuacja osób i błyskawiczne przybycie na miejsce zdarzenia strażaków  to dwa czynniki, które zadecydowały zarówno o braku jakichkolwiek obrażeń u osób przebywających w budynku w momencie wybuchu pożaru, jak i o nierozprzestrzenieniu się ognia na inne pomieszczenia. Dokładne przyczyny i okoliczności tego pożaru wyjaśni dochodzenie prowadzone przez żandarmerię wojskową.