Kosztami za tak lekkomyślne i całkowicie bezcelowe podpisanie umowy miasto powinno obciążyć samego Nowaczyka. Nowaczyka, który jak widzimy doskonale marnotrawił nasze pieniądze na prawo i lewo.
Przecież pisze dziennikarka że to pomysł pracowników dawnego DKS-u. Którzy obecnie pracują w Biurze Promocji Miasta. Jeszcze niejednym bezsensownym działaniem nas zaskoczą. Nieprawdaż?