Dziś (10 stycznia) w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu odbyło się integracyjne spotkanie Kongresu Kobiet podsumowujące ubiegłoroczne wydarzenia, będące udziałem elbląskich kongresowiczek. Omówiono na nim ostatnie dokonania i sukcesy kobiet w ramach działalności stowarzyszenia. Wyznaczono także cele i przedstawiono perspektywy oraz plany na kolejny rok.
Obok liderek organizacji pozarządowych działających w Elblągu i okolicach, elbląskich Amazonek, członków i sympatyków Kongresu Kobiet w spotkaniu wzięły udział wiceprezydent Elbląga, Grażyna Kluge, posłanka na Sejm, Elżbieta Gelert oraz żona prezydenta miasta Elbląga, Izabela Nowaczyk.
Podobnie jak w poprzednich latach i w tym roku elblążanki zaznaczyły w stolicy swoją obecność. Podczas wrześniowego IV Kongresu Kobiet w Warszawie miały jak zwykle wiele do powiedzenia. Z daleka widać było elbląskie czerwone koszulki i powiewające nad głowami chusty. IV Kongres Kobiet był dla nas jako miasta i regionu kongresem szczególnym. Właśnie wtedy w ramach jednego z paneli poddano pod dyskusję kwestię opieki nad osobami zależnymi. Panel poprowadzony przez posłankę Elżbietę Gelert przyniósł wiele postulatów, które w przyszłości mają szansę być rozważane w Sejmie. Wtedy to zaproponowano: uzawodowienie opieki nad osobą zależną, przypisanie świadczenia oraz zasiłku pielęgnacyjnego osobie niepełnosprawnej (do tej pory były one przypisane opiekunowi, co nie dawało mu szans na podjęcie innych dodatkowych prac i otrzymywanie innych źródeł dochodu), organizowanie obozów dla osób niepełnosprawnych.
Już dziś elblążanki szykują się do kolejnego, V Kongresu Kobiet, który odbędzie się w tym roku w dniach 14 -15 czerwca. Nowością będzie udział w nim młodzieży z elbląskich szkół ponadgimnazjalnych. W tym roku na kongres do Warszawy udadzą się więc nie dwa, a trzy autokary. Jeden z nich będzie zapełniony przez elbląską młodzież.
Już teraz planuje się regionalny Kongres Kobiet, który odbędzie się w naszym mieście 17 października. Istnieje szansa, że w spotkaniu tym swą obecnością zaszczyci nas prezydentowa Anna Komorowska. Na konferencję zaproszonych jest także wiele znamienitych kobiet z pierwszych stron gazet. Nie zabraknie pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania, Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, prof. Magdaleny Środy i Henryki Bochniarz. Tajemnicą poliszynela są na razie pozostałe nazwiska osób zaproszonych na jesienną konferencję (by nie zapeszyć). Pod dyskusję poddane zostaną tematy: „Kobiety mówią dość przemocy”, „Każdy człowiek ma prawo do godnego życia” (w ramach tego panelu przedyskutowane zostaną problemy osób starszych i niepełnosprawnych), „Przedsiębiorczość kobiet to biznes”.
Także w tym roku elblążanki i mieszkanki terenów wiejskich z okolic Elbląga wezmą udział w wyjeździe do Parlamentu Europejskiego w Brukseli na zaproszenie samej Danuty Hübner. Podczas wyjazdu kobiety będą miały możliwość przekonania się, jak wygląda życie prawdziwego europosła oraz porozmawiania ze sławną polską europosłanką. Można więc powiedzieć, że w elbląskim kongresie dzieje się bardzo wiele.
Dla Jadwigi Król, członkini Rady Programowej Kongresu Kobiet bardzo liczy się działalność kobiet z terenów wiejskich. Podczas dzisiejszego spotkania podkreśliła niebagatelną rolę liderek z tychże obszarów: Bożeny Lemierskiej, Ireny Hryckiewicz oraz Danuty Jadańskiej. Życzenia noworoczne złożyła wszystkim kobietom posłanka Elżbieta Gelert.
- Chciałabym życzyć, żeby rok 2013 był dla każdej z pań rokiem wspaniałym, rokiem, w którym zrealizujecie chociaż część swoich zamierzeń – powiedziała posłanka. - Życzę Wam szczęścia w rodzinie, udanych dzieci, żeby dopomagały Wam w waszych działaniach. Życzę, żebyście były zdrowe, żebyśmy w przyszłym roku spotkały się w takim samym gronie, by nikogo z nas nie zabrakło. Jeśli chodzi o nasze miasto, zabiegam o to, by odwiedziły nas osoby z pierwszych stron gazet – dodała - żebyśmy mogły się od nich dowiedzieć, skąd biorą siłę, by dojść do tego, do czego w życiu doszły. Jakiś czas temu rozmawiałam z kobietą, która obecnie zajmuje najwyższy urząd w kraju w sferze polityki i zrobiła w tym kierunku największą karierę. Mówię tu o Ewie Kopacz. Muszę powiedzieć, że bardzo przyjaźnie potraktowała moje zaproszenie do Elbląga. Nie odmówiła i powiedziała, że na pewno w tym roku to zaproszenie zrealizuje. A spotkanie to będzie dotyczyło m. in. spraw kobiet – i wtedy na pewno zaproszę panie na nie – oraz spraw młodzieży (i będzie to spotkanie na uczelni). Do spotkania dojdzie prawdopodobnie jeszcze w pierwszej połowie roku. W przyszłości idee zapraszania tak wielkich osobistości będą z pewnością kontynuowane. Będę zabiegać także o to, by w naszym październikowym elbląskim kongresie wzięła udział prezydentowa Anna Komorowska.
Jak widać elbląskim kobietom nie brakuje zapału i energii do działania. Nic dziwnego, skoro elblążanki tak bardzo się wspierają i stoją za sobą murem oraz z wszech stron dostają tyle pomocy i wsparcia. Mamy nadzieję, że rok 2013 przyniesie po stokroć większe owoce niż wszystkie poprzednie lata.
Podobnie jak w poprzednich latach i w tym roku elblążanki zaznaczyły w stolicy swoją obecność. Podczas wrześniowego IV Kongresu Kobiet w Warszawie miały jak zwykle wiele do powiedzenia. Z daleka widać było elbląskie czerwone koszulki i powiewające nad głowami chusty. IV Kongres Kobiet był dla nas jako miasta i regionu kongresem szczególnym. Właśnie wtedy w ramach jednego z paneli poddano pod dyskusję kwestię opieki nad osobami zależnymi. Panel poprowadzony przez posłankę Elżbietę Gelert przyniósł wiele postulatów, które w przyszłości mają szansę być rozważane w Sejmie. Wtedy to zaproponowano: uzawodowienie opieki nad osobą zależną, przypisanie świadczenia oraz zasiłku pielęgnacyjnego osobie niepełnosprawnej (do tej pory były one przypisane opiekunowi, co nie dawało mu szans na podjęcie innych dodatkowych prac i otrzymywanie innych źródeł dochodu), organizowanie obozów dla osób niepełnosprawnych.
Już dziś elblążanki szykują się do kolejnego, V Kongresu Kobiet, który odbędzie się w tym roku w dniach 14 -15 czerwca. Nowością będzie udział w nim młodzieży z elbląskich szkół ponadgimnazjalnych. W tym roku na kongres do Warszawy udadzą się więc nie dwa, a trzy autokary. Jeden z nich będzie zapełniony przez elbląską młodzież.
Już teraz planuje się regionalny Kongres Kobiet, który odbędzie się w naszym mieście 17 października. Istnieje szansa, że w spotkaniu tym swą obecnością zaszczyci nas prezydentowa Anna Komorowska. Na konferencję zaproszonych jest także wiele znamienitych kobiet z pierwszych stron gazet. Nie zabraknie pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania, Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, prof. Magdaleny Środy i Henryki Bochniarz. Tajemnicą poliszynela są na razie pozostałe nazwiska osób zaproszonych na jesienną konferencję (by nie zapeszyć). Pod dyskusję poddane zostaną tematy: „Kobiety mówią dość przemocy”, „Każdy człowiek ma prawo do godnego życia” (w ramach tego panelu przedyskutowane zostaną problemy osób starszych i niepełnosprawnych), „Przedsiębiorczość kobiet to biznes”.
Także w tym roku elblążanki i mieszkanki terenów wiejskich z okolic Elbląga wezmą udział w wyjeździe do Parlamentu Europejskiego w Brukseli na zaproszenie samej Danuty Hübner. Podczas wyjazdu kobiety będą miały możliwość przekonania się, jak wygląda życie prawdziwego europosła oraz porozmawiania ze sławną polską europosłanką. Można więc powiedzieć, że w elbląskim kongresie dzieje się bardzo wiele.
Dla Jadwigi Król, członkini Rady Programowej Kongresu Kobiet bardzo liczy się działalność kobiet z terenów wiejskich. Podczas dzisiejszego spotkania podkreśliła niebagatelną rolę liderek z tychże obszarów: Bożeny Lemierskiej, Ireny Hryckiewicz oraz Danuty Jadańskiej. Życzenia noworoczne złożyła wszystkim kobietom posłanka Elżbieta Gelert.
- Chciałabym życzyć, żeby rok 2013 był dla każdej z pań rokiem wspaniałym, rokiem, w którym zrealizujecie chociaż część swoich zamierzeń – powiedziała posłanka. - Życzę Wam szczęścia w rodzinie, udanych dzieci, żeby dopomagały Wam w waszych działaniach. Życzę, żebyście były zdrowe, żebyśmy w przyszłym roku spotkały się w takim samym gronie, by nikogo z nas nie zabrakło. Jeśli chodzi o nasze miasto, zabiegam o to, by odwiedziły nas osoby z pierwszych stron gazet – dodała - żebyśmy mogły się od nich dowiedzieć, skąd biorą siłę, by dojść do tego, do czego w życiu doszły. Jakiś czas temu rozmawiałam z kobietą, która obecnie zajmuje najwyższy urząd w kraju w sferze polityki i zrobiła w tym kierunku największą karierę. Mówię tu o Ewie Kopacz. Muszę powiedzieć, że bardzo przyjaźnie potraktowała moje zaproszenie do Elbląga. Nie odmówiła i powiedziała, że na pewno w tym roku to zaproszenie zrealizuje. A spotkanie to będzie dotyczyło m. in. spraw kobiet – i wtedy na pewno zaproszę panie na nie – oraz spraw młodzieży (i będzie to spotkanie na uczelni). Do spotkania dojdzie prawdopodobnie jeszcze w pierwszej połowie roku. W przyszłości idee zapraszania tak wielkich osobistości będą z pewnością kontynuowane. Będę zabiegać także o to, by w naszym październikowym elbląskim kongresie wzięła udział prezydentowa Anna Komorowska.
Jak widać elbląskim kobietom nie brakuje zapału i energii do działania. Nic dziwnego, skoro elblążanki tak bardzo się wspierają i stoją za sobą murem oraz z wszech stron dostają tyle pomocy i wsparcia. Mamy nadzieję, że rok 2013 przyniesie po stokroć większe owoce niż wszystkie poprzednie lata.
dk