@Jerzy 11 - Neoliberalne, mściwe brednie. Wojciech Kałuża sprzedał się haniebnie za synekurę i polityczne frukty, dlatego jego nazwisko jest dziś synonimem PO-PiSowego sprzedawczyka. Radny Tołwiński natomiast złożył swoje członkostwo w klubie bez jakiegokolwiek przekupstwa, co świadczy o charakterze i politycznym oraz obywatelskim kręgosłupie. To są "oranges and apples", jak mawiają Angliczany;