Ta sama sytuacja, co antybiotykami jest ze środkami ochrony roślin nie licząc innych środków chemicznych. Wystarczy tylko popatrzeć ile tylko jeden rolnik zamawia chemii (ogólnie ujmując)w zależności od powierzchni hektarów, to są setki albo tysiące ton. Produkt końcowy= sama chemia !!!
Chemia dzisiaj jest konieczna, bo ziemi uprawnej jest coraz mniej, a ludzi coraz więcej. Jak będzie same jedzenie bio to tylko bogaci będą mogli kupić sobie jedzenie, a reszta będzie głodować. Wystarczy spojrzeć na ceny bio produktów. W normalnej uprawie z chemią można mieć 7-8- 10 ton pszenicy z ha, a na lepszych glebach nawet trochę więcej. Jakby były tylko uprawy bio to produkcja z 1 ha byłaby od 2 do max 4 ton z ha i w Europie zapanowałby głód.