Interesująca rozmowa o dziennikarstwie, literaturze i nie tylko - zapraszamy do obejrzenia telewizyjnego nagrania z wtorkowego spotkania w Galerii Prasowej.
Już po raz drugi zachęcamy, by poświęcić chwilę uwagi tematowi dziennikarstwa i mediów. Okazją do wymiany opinii i refleksji jest cykl Galeria Prasowa.
Spotkanie z Janiną Pazio prowadzili Piotr Derlukiewicz, redaktor naczelny Elbląskiej Gazety Internetowej www.portEl.pl oraz Agnieszka Jarzębska z eswiatowid.pl.
Choć red. Janina Pazio od kilku lat jest na emeryturze, obserwuje, co dzieje się w mediach, szczególnie internetowych. Bohaterka Galerii Prasowej uważa, że poziom dziennikarstwa obniżył się, w elbląskich mediach dominują tematy kulturalne, a brakuje społecznych i gospodarczych.
- Myślę, że najlepszym okresem były dla elbląskich mediów lata 90., kiedy wiele się działo, a dziennikarze czuli się bardziej wolni. To ważne, czy dziennikarz czuje się wolny - podkreśliła Janina Pazio:
Zastanawialiśmy się nad sprawą podejmowania przez lokalne media tematów trudnych, pisania o poważnych problemach, podejmowania interwencji. Czy dziennikarze lokalni nie są za bardzo uwikłani w sieć środowiskowych powiązań, by częściej - lub w ogóle o takich tematach pisać?
Inna kwestia, którą poruszyliśmy, dotyczy możliwości zrobienia kariery dziennikarskiej w miastach takich jak Elbląg.
Janina Pazio przyniosła na spotkanie jedną z książek Ryszarda Kapuścińskiego i przeczytała jej fragment:
„Dobre i złe dziennikarstwo można odróżnić łatwo. W dobrym dziennikarstwie, oprócz opisu wydarzenia znajdziecie również wytłumaczenie jego przyczyny. W złym dziennikarstwie istnieje sam opis, bez żadnych związków czy odniesień do kontekstu historycznego, relacja z nagiego wydarzenia, z której nie dowiadujemy się ani o jego przyczynach, ani o tym, co je poprzedziło..."
Postać i twórczość Ryszarda Kapuścińskiego wracała także w dalszej części spotkania.
- Trudno być dziennikarzem zza biurka. Taka osoba nie jest chyba dziennikarzem. Dziennikarz musi chodzić, widzieć, rozmawiać - powiedziała bohaterka Galerii Prasowej.
Zastanawialiśmy się również nad często zbyt dużymi oczekiwaniami, jakie ludzie mają wobec mediów. Wiele osób liczy np., że dziennikarze rozwiążą wszystkie osobiste, prywatne kłopoty, z którymi na co dzień się borykają. Janina Pazio przyznała, że w prasie ubywa reportaży i materiałów interwencyjnych.
Były też pytania od publiczności. Jeden z młodych ludzi chciał wiedzieć, czy dziennikarka pamięta pierwszy tekst, jaki napisała.
- Pamiętam. To był taki „tasiemiec”, że zastanawiałam się, czy w ogóle ktoś go przeczytał. A poza tym był strasznie nudny - śmiała się Janina Pazio.
W sprawie „nudnych” tekstów zabrał też głos red. Andrzej Minkiewicz, który przypomniał, że jeszcze w czasach „Głosu Zamechu” były takie niezwykle nudne spotkania, na których jednak obecność była obowiązkowa i o których trzeba było napisać.
Wkrótce wywiązała się dyskusja, czy dziennikarze to ludzie, którzy „tworzą” fakty.
Bohaterka Galerii Prasowej odpowiedziała również na pytanie, czy miała „mistrza”, od którego mogła się uczyć zawodu dziennikarza. Wątek „mistrzów”, od których młodzi adepci dziennikarstwa mogą się uczyć rzemiosła, powrócił i później. W elbląskich mediach jest niewielu czynnych zawodowo starszych wiekiem dziennikarzy...
Janina Pazio raz jeszcze przypomniała postać Ryszarda Kapuścińskiego, który powiedział, że „dziennikarstwo to literatura tworzona w pośpiechu”. Jeden z młodych uczestników spotkania chciał się dowiedzieć, jakie książki tego guru dziennikarstwa warto przeczytać.
A co po latach zostaje z pracy w mediach?
- Ciekawość, bo nadal jestem wszystkiego ciekawa. Chyba nawet zadaję za dużo pytań, ale ja się z tego cieszę i wydaje mi się, że dziennikarstwo kształtuje dobre cechy - odpowiedziała pani Janina.
Aby obejrzeć, przejdź do artykułu http://eswiatowid.pl/?page=news&ShowOne=3219 .
Spotkanie z Janiną Pazio prowadzili Piotr Derlukiewicz, redaktor naczelny Elbląskiej Gazety Internetowej www.portEl.pl oraz Agnieszka Jarzębska z eswiatowid.pl.
Choć red. Janina Pazio od kilku lat jest na emeryturze, obserwuje, co dzieje się w mediach, szczególnie internetowych. Bohaterka Galerii Prasowej uważa, że poziom dziennikarstwa obniżył się, w elbląskich mediach dominują tematy kulturalne, a brakuje społecznych i gospodarczych.
- Myślę, że najlepszym okresem były dla elbląskich mediów lata 90., kiedy wiele się działo, a dziennikarze czuli się bardziej wolni. To ważne, czy dziennikarz czuje się wolny - podkreśliła Janina Pazio:
Zastanawialiśmy się nad sprawą podejmowania przez lokalne media tematów trudnych, pisania o poważnych problemach, podejmowania interwencji. Czy dziennikarze lokalni nie są za bardzo uwikłani w sieć środowiskowych powiązań, by częściej - lub w ogóle o takich tematach pisać?
Inna kwestia, którą poruszyliśmy, dotyczy możliwości zrobienia kariery dziennikarskiej w miastach takich jak Elbląg.
Janina Pazio przyniosła na spotkanie jedną z książek Ryszarda Kapuścińskiego i przeczytała jej fragment:
„Dobre i złe dziennikarstwo można odróżnić łatwo. W dobrym dziennikarstwie, oprócz opisu wydarzenia znajdziecie również wytłumaczenie jego przyczyny. W złym dziennikarstwie istnieje sam opis, bez żadnych związków czy odniesień do kontekstu historycznego, relacja z nagiego wydarzenia, z której nie dowiadujemy się ani o jego przyczynach, ani o tym, co je poprzedziło..."
Postać i twórczość Ryszarda Kapuścińskiego wracała także w dalszej części spotkania.
- Trudno być dziennikarzem zza biurka. Taka osoba nie jest chyba dziennikarzem. Dziennikarz musi chodzić, widzieć, rozmawiać - powiedziała bohaterka Galerii Prasowej.
Zastanawialiśmy się również nad często zbyt dużymi oczekiwaniami, jakie ludzie mają wobec mediów. Wiele osób liczy np., że dziennikarze rozwiążą wszystkie osobiste, prywatne kłopoty, z którymi na co dzień się borykają. Janina Pazio przyznała, że w prasie ubywa reportaży i materiałów interwencyjnych.
Były też pytania od publiczności. Jeden z młodych ludzi chciał wiedzieć, czy dziennikarka pamięta pierwszy tekst, jaki napisała.
- Pamiętam. To był taki „tasiemiec”, że zastanawiałam się, czy w ogóle ktoś go przeczytał. A poza tym był strasznie nudny - śmiała się Janina Pazio.
W sprawie „nudnych” tekstów zabrał też głos red. Andrzej Minkiewicz, który przypomniał, że jeszcze w czasach „Głosu Zamechu” były takie niezwykle nudne spotkania, na których jednak obecność była obowiązkowa i o których trzeba było napisać.
Wkrótce wywiązała się dyskusja, czy dziennikarze to ludzie, którzy „tworzą” fakty.
Bohaterka Galerii Prasowej odpowiedziała również na pytanie, czy miała „mistrza”, od którego mogła się uczyć zawodu dziennikarza. Wątek „mistrzów”, od których młodzi adepci dziennikarstwa mogą się uczyć rzemiosła, powrócił i później. W elbląskich mediach jest niewielu czynnych zawodowo starszych wiekiem dziennikarzy...
Janina Pazio raz jeszcze przypomniała postać Ryszarda Kapuścińskiego, który powiedział, że „dziennikarstwo to literatura tworzona w pośpiechu”. Jeden z młodych uczestników spotkania chciał się dowiedzieć, jakie książki tego guru dziennikarstwa warto przeczytać.
A co po latach zostaje z pracy w mediach?
- Ciekawość, bo nadal jestem wszystkiego ciekawa. Chyba nawet zadaję za dużo pytań, ale ja się z tego cieszę i wydaje mi się, że dziennikarstwo kształtuje dobre cechy - odpowiedziała pani Janina.
Aby obejrzeć, przejdź do artykułu http://eswiatowid.pl/?page=news&ShowOne=3219 .