UWAGA!

Remont form przestrzennych

 Elbląg, Piaskowanie formy przestrzennej w Parku Planty.
Piaskowanie formy przestrzennej w Parku Planty.

Galerii EL powierzono opiekę nad metalowymi kompozycjami artystów plastyków, które powstały przed laty, w czasie Elbląskich Biennale Form Przestrzennych. Aktualnie trwa renowacja dwóch takich obiektów powstałych w 1965 r.

W Parku Planty dobiegają końca prace remontowe nad złożoną z trzech elementów formą przestrzenną autorstwa Jana Ziemskiego. Pracownicy braniewskiego Przedsiębiorstwa Usług Drogowo-Mostowych, dysponujący przewoźną piaskarką, oczyszczają pokryte farbą i korozją elementy formy do żywego metalu. To pierwszy etap prac, po którym do akcji wkroczą malarze i zabezpieczą powierzchnię kompozycji farbą miniową.
     Jeszcze tej jesieni podobnym zabiegom poddana zostanie efektowna kompozycja przestrzenna autorstwa Jerzego Jarnuszkiewicza usytuowana u zbiegu ulic Tysiąclecia i Rycerskiej.
     Środki na remonty kapitalne przestrzennych kompozycji, które już na stałe wrosły w pejzaż Elbląga, pochodzą z budżetu samorządu. W mieście takie przestrzenne kompozycje odnawiane są sukcesywnie, jednak szybko są niszczone przez bezmyślnych graficiarzy. Przykładem takich dewastacji wspólnego dobra elblążan, mogą być formy z parków Kajki i Bażantarni.
     
Andrzej Minkiewicz -Telewizja Elbląska

A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Graficiarze bezmyślni są na pewno, zresztą oszpecają nie tylko formy przestrzenne ale wszelkie pionowe i płaskie powierzchnie, ale i tak myślę, że bezmyślność graficiarza to betka w porównaniu z bezmyślnością a raczej pazernością złomiarza - trochę mnie nawet dziwi że nie pocięto jeszcze ani jednej z tych rzeźb, co niezmiernie cieszy. Chcialbym natomiast się dowiedzieć jaki los spotkał dzieło Henryka Morela z Góry Chrobrego - bo chyba nie złomiarze się tym zajeli, ale też i nie opiekunowie kultury i dzieło sobie skorodowało na śmierć (jak mniemam, obym się mylił) - a było to dzieło uznawane za wybitne, jeśli ktoś nie wierzy, może poczytać w książkach o sztuce XX w.
  • anonimie, O jakże się mylisz, w całej rozciągłości, i złomiarze i opiekunowie kultury zajeli się formą o której mówisz. co do złomiarzy, to oni niestety działaja "na polu form"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kolejny anonim(2006-09-27)
  • te cale formy przestrzenne to kawal g... na zlom z tym a nie jeszcze za to placic.tak samo ten pomnik kolo syreny na ktory zeby nie pokryl sie mechem co roku wydaje sie kupe kasy.sprzedac to na zlom wszystkoi dac na dom dziecka bedzie przynajmniej pozytek a tak to wyglada jak kupa g... zamech nie mail co kiedys ze zlomem zrobic to podarowal miastu a jakis opijaczyna powycinal i teraz niby to sztuka wielka
  • Ja się nie mylę, ja poprostu nie wiem a to były domysły napisane, żebyście na forum nieco wyjaśnili bo te teksty wyjściaowe zbyt wnikliwe nie bywają. Czyli co ? Morel nie zardzewial tylko częsciowo zostal skradziony a to co zostało zabezpieczyli El-Galernicy ? PS podobają mi się nawe związki frazeologiczne w artykule - "do żywago żelaza".
  • Cóż, de gustibus... Nie wszyscy patrzą na sztukę współczesną z jednakowym zrozumieniem www.wprost.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Panzerzug(2006-09-27)
  • Rzeźba Morela się rozsypała. I o to twócy chodziło. Miała po jakimś czasie zniknąć. Dobrze, że ten remont jest przeprowadzany. Żadne znane mi miast nie ma tak wspaniałęj kolekcji sztuki w przestrzeni publicznej. W tym wzgledzie Elbląg jest miastem niezwykłym i czas, by włądze miasta uczynił z tego atut i atrakcję turystyczną. Czy pamiętacie jaki szum wywołały wystawy rzeźb Mitoraja - a my mamy sztukę na ulicy co dzień i czasem nie potrafimy zauważyć, że jest to nietypowe.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Paweł Płoski(2006-09-27)
  • www.destination-art.org proszę zajrzeć do rozdziału drugiego, świeżo wydana książka w Wielkiej Brytani.
  • czyli: medycyna estetyczna ( jak głosi reklama obok...) - żylaki, depilacja laser i formy jak nowe ! Pytanko: w jakiej wysikości ta firma VITA PRO ( czy jakoś tak ) partycypuje w odnowie naszych form przestrzennych ?
  • ...bardzo jestem przywaiązana do elbląskich form przestrzennych, naturalnego elementu naszego krajobrazu, niektóre z nich są wręcz niezwykłe --- ostatnio myślałam, że niektóre z nich nieźle by wyglądały wykonane np. z różnego rodzaju stali nierdzewnych, ale najważniejsze żeby były odświeżone.../// amelka
  • Artysta chciał by jego dzieło nie trwało - co to za pomysł, pewni jeszcze bardziej ucieszyłaby go wieść o zezłomowaniu jej - spełnienie proletariackiego postulatu użyteczności sztuki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nie kumam sztuki nowoczesnej(2006-09-27)
  • Uważam, iż każda z tych rzeźb jest tylko kupą złomu, dopóki nie jest opisana. Na każdej z nich powinna być jakaś tabliczka z nazwiskiem twórcy, jej nazwą (nawet jeżeli miało by to być : Malinowski ze spawalni, nazwa: "1500 100 900"), oraz datą stworzenia danego dzieła sztuki ślusarskiej. ps. jestem mieszkańcem tego zacnego grodu od niedawna i nie prędko przyzwyczaje sie do tych "form przestrzennych", ale gdybym coś więcej o nich wiedział na pewno było by mi łatwiej. A może istnieje jakiś plan miasta z nazwanymi wszystkich takich obiektów? Proszę o jakieś informacje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Yeti16(2006-09-27)
  • ----->nie kumam nowoczesnej: Jest takie zjawisko fizyczne, wszechobecne w naturze. Zowie się Entropia. Jest też w sztuce nurt, który inspiruje się m.in. tym zjawiskiem. Zowie sie land art. Połącz te dwa terminy, poczytaj i pogłówkuj. Nie wątpię, ze pojmiesz o co chodziło Morelowi. Z drugiej strony forma o której mówimy, czyli "Zniszczenie" z 67 roku mogło jeszcze postać. Komuś to mocno jednak przeszkadzało i nie myslę tu o zlomiarzach, bo Ci zwykle nie dysponują palnikami acetylonowymi i ciężarówką. Własnie tak skończyła forma wymieniana jednym tchem wśród najwybitniejszych dzieł sztuki plenerwoej w Polsce.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Dezorientator(2006-09-27)
Reklama