UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Dziękujemy Ci, jakże światły ministrze, że dbasz o nasze dzieci. Ty i twoi poprzednicy. To nic, że nasze dzieci wychodzą z domu maks na godzinę dwa razy w tygodniu. To nic, że za kilka miesięcy będą miały masową nadwagę, krótkowzroczność, krzywe kręgosłupy i dziurawe zęby. To nic, że siedzą same w domu i podczas lekcji grają w gry i gadają, zamiast się uczyć. To nic, że przerabiają okrojony materiał siedząc przed ekranami w piżamach. To nic, że dzieci nam się uzależniają od multimediów i nie uczą się niczego praktycznego. To nic, że nie potrafią się komunikować, współpracować, tworzyć. To nic, że sąsiedzi robią remont w mieszkaniu, a łomot trwa codziennie kilka godzin wtedy, gdy mają lekcje. To nic, że co miesiąc dużo więcej płacimy za prąd z naszych własnych kieszeni, a z własnych podatków utrzymujemy budynki szkół, które stoją prawie puste. To nic, że jako jeden z wielu zwodzisz nas pandemią i normalność odwlekasz w nieskończoność, realizując obce interesy. To przecież wszystko dla naszego dobra i przyszłości Polski. .. Tobie nie dzieje się krzywda, my ciebie utrzymujemy i żyje ci się dobrze. Pensję masz wysoką i zawsze na czas.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    44
    15
    wqrw(2021-02-11)
  • @wqrw - Zawsze możesz wziąć pupcię w garść i wychodzić z dziećmi do parku czy za miasto. Ćwiczyć, maszerować, biegać. Ale komuś, komu wszystko przeszkadza, sąsiedzi, pandemia (na złość), rachunki, to nikt nie dogodzi.
  • Maszerowanie i bieganie na pewno zmiejszy moje rachunki. Puknij się w pusty łeb.
  • Ale co proponujesz? Dzieci mają siedzieć zamknięte po 8-10 godzin w domach przez rok, dwa, pięć? Gdzie rozwój społeczny itd Samotna matka, po 10 godzinach wrcająca do domu gotuje obiad, poprawia lekcje i ma "wziąć pupcię w garść"i ruszyć do parku? Zrozum, że niktórym jest naprawdę niewyobrażalnie ciężko w obecnej sytuacji i ciągłe straszenie, jak to dzieci roznoszą chorobę jest na wyrost. Mam dzieci 1-3 oraz w przedszkolu- od maja młodsze chodzą bez przerwy, żadnych chorób, starsza też nawet przeziębienia. Współczuję dzieciom i ich rodzicom ze starszych roczników.
Reklama