Czterdzieści lat przymierzali się do toru łyżwiarskiego w Elblągu i w końcu zrobili takie same badziewie jak kiedyś było tyle że trochę z wspomaganiem mrożenia. Pieniądze wyrzucone w błoto. Jestem byłym łyżwiarzem i na nim dobrych wyników nie dało się osiągnąć. Wyniki albo się robiło w Zakopanym albo na torach innych krajów gdzie tory były 400 m. Za tyle kasy zrobili ślizgawkę dla dzieci. .. .wstyd.