UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Tak rozstraja 1 Maja (copiątkowy felieton Marii Kasprzyckiej)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • MariuszLewandowski-Fc 123- nie masz wrażenia że efekt owego biennale nie jst niczym innym jak odrobiną złomu postawionego w przestrzeni miejskiej ? Wiele rzeczy w Elblągu to przeszłość z której pozostały ruiny a my z uporem traktujemy je jako wydarzenia pomimo że w zasadzie budzą zainteresowanie stu starych ludzi którzy chcą wrócić wspomnieniami w lata swojej młodości ? Ogrody Polityki to od lat swego rodzaju enklawa emerytów którzy ze sporą euforią debatują na tematy które w zasadzie nikogo poza nimi już nie interesują. Kultura wysoka umiera śmiercią naturalną a i ta popularna z lekka się dewaluuje schodząc do poziomu majteczek w kropeczki Może nie da się już tego zmienić ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    MariuszLewandowski-Fc(2020-05-03)
  • @MariuszLewandowski-Fc - Oczywiście ma Pan rację, Panie Mariuszu. To kiedyś były wydarzenia. Dzisiaj mogłyby, a nawet powinny być inne, kolejne. Elbląg ma potencjał, elblążanie też. Wyjątkowo kreatywną osobą w Elblągu była Bożena Sielewicz, którą po prostu wygoniono z miasta. Z całym szacunkiem dla imprez masowych, jednak jarmark to tylko jarmark.
  • @MariuszLewandowski-Fc - Kulturę nie można mierzyć ilością odbiorców czy ich wiekiem. Nie wiem kto jak rozumie kulturę, ja rozumuję jako działania które mnie ubogacają, skłaniają do myślenia, pokazują szersze lub zgoła inne perspektywy. Nie jest dla mnie ważne ile osób ogląda, słucha czy czyta tylko to co mi w duszy gra w tym momencie. Co do przedstawionych wydarzeń to nie byłem na nich ale jeśli usiądę na ławeczce z synem konsumując lody i on zapytam nie o ten "złom"to warto, przecież Wieża Eiffla to też "złom". Proszę nie mylmy rozrywki z kulturą, gibanie się po paru piwach w rytm skocznej muzyki to jest rozrywka, która jest tak samo ludziom potrzebna. Nie wiem czy kultura umiera, ja dopiero w słusznym wieku odkrywam blues Tadeusze Nalepy czy utwory śpiewane przez Edmunda Fettinga (jazzowe?), do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Lepszy żart z którego chociaż jedna osoba się śmieje rozumiejąc go niż śmieją się wszyscy a nikt nie rozumie.
Reklama